reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Smacznego :) ja wczoraj i przedwczoraj taki deser tez zajadalam ;) dziś mam coś ochotę na maxdonald także wyjdę zaraz z pieskiem, a mój od 16-19 w piwnicy nadal.. to za karę pojedzie mi do po podwieczorek tzn frytki i 2 x cheesburgera :D bo takie ma życzenie córeczka
Hehe zachcianki przyszły tatuś musi zaspokoić a jak [emoji16][emoji3]
 
Myslalyscie juz z kim bedziecie rodzic? Moj M nie chce byc przy porodzie. Za to mama sie mnie pytala czy chcialabym, zeby byla i tak troche dziwnie mi sie zrobilo i w sumie jakos mi sie to nie widzi... z reszta nie wiadomo czy by zdazyla, bo ma 200km do mnie ;)
 
Myslalyscie juz z kim bedziecie rodzic? Moj M nie chce byc przy porodzie. Za to mama sie mnie pytala czy chcialabym, zeby byla i tak troche dziwnie mi sie zrobilo i w sumie jakos mi sie to nie widzi... z reszta nie wiadomo czy by zdazyla, bo ma 200km do mnie ;)
Ja mam plan rodzić z mężem. Chodzi bardziej o tą pierwszą fazę jeżeli bym miała długo skurcze itp. bo możliwe że na ostatnią fazę porodu mąż wyjdzie bo może zemdleć jak to wszystko zobaczy .. a jakby coś się wydarzyło że by go nie było to na pierwszą fazę porodu chyba wzięła bym mamę . Jakbym sobie radziła to zawsze mogłaby wyjść ;)
 
Myslalyscie juz z kim bedziecie rodzic? Moj M nie chce byc przy porodzie. Za to mama sie mnie pytala czy chcialabym, zeby byla i tak troche dziwnie mi sie zrobilo i w sumie jakos mi sie to nie widzi... z reszta nie wiadomo czy by zdazyla, bo ma 200km do mnie ;)

Że mną będzie mąż tak jak poprzednim razem:) ale nie zapomnę jak mnie tak.mocno bolało A On mnie głaskal... myślałam że to zabije hahahha biedny
 
Za dużego wyboru nie ma :)
Albo jeszcze te drugie apaszki mi się podobaja :)Zobacz załącznik 859742 Zobacz załącznik 859743
No właśnie widziałam , że tylko tyle do wyboru. I chyba zamówię z szarym i z różowym :) albo poszukam gdzieś jeszcze innych :)
ja mam termin na 24 sierpnia ;) także trochę czasu jeszcze mam, ale obawiam się że będą upały i pod koniec ciąży nie będę miała siły, żeby gonić, prać i prasować ;) :D
A to miesiąc po mnie :) ja na szczęście jestem przy końcówce prasowania :) jeszcze został tylko cały kosz prania i koniec :) włożę w komodę i niech sobie czekają :) miałabym już z głowy ale bez pudelek to ja sobie mogę .. :(
Dziewczyny macie już skręcone łóżeczko? Chciałam męża wygnac jutro żeby już je przywiózł, przynajmniej włożyłabym materac do niego i różne rzeczy pochowala do szuflady bo nie ma gdzie tego trzymać:/

Właśnie upiekłam szarlotkę pachnie w całym domu mm mm:)
My skręcamy na początku czerwca jak K przyjedzie :) włożymy materac , pościel upiore i też położę w folii :) przynajmniej do szuflady coś wpakuje :)
Taka przedkolacja do mnie przyszła :) jak ja uwielbiam arbuzy, takie soczyste.Zobacz załącznik 859747
Ooo pycha :D ostatnio mam ciągle ochotę na arbuzy i przez Was na czereśnie. :D
 
Myslalyscie juz z kim bedziecie rodzic? Moj M nie chce byc przy porodzie. Za to mama sie mnie pytala czy chcialabym, zeby byla i tak troche dziwnie mi sie zrobilo i w sumie jakos mi sie to nie widzi... z reszta nie wiadomo czy by zdazyla, bo ma 200km do mnie ;)
U mnie mąż chce być przy porodzie, więc dla mnie bomba[emoji4]
 
reklama
Ja mam plan rodzić z mężem. Chodzi bardziej o tą pierwszą fazę jeżeli bym miała długo skurcze itp. bo możliwe że na ostatnią fazę porodu mąż wyjdzie bo może zemdleć jak to wszystko zobaczy .. a jakby coś się wydarzyło że by go nie było to na pierwszą fazę porodu chyba wzięła bym mamę . Jakbym sobie radziła to zawsze mogłaby wyjść ;)
W tej pierwszej fazie myślę, że będzie ale później nie da rady :D Ja właśnie z mamą nie mam jakiejś głębokiej więzi i wiem jaki ma charakter. Kiedyś jak mialam wypadek lekarz mowil jej, zeby podawala mi tabletki jak bedzie mnie bolec glowa. Stwierdzila, ze musze sie przyzwyczajac do bolu... takze ten...
 
Do góry