reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Ja miałam dla córki w szpitalu ale tylko po kąpaniu zakładałam tak na godzinkę. Rodziłam w czerwcu i były wtedy ponad 30 stopniowe upały. W domu też na początku zakładałam po kąpaniu ale krótko, 2,3 tygodnie. Teraz z synkiem też tak będę robić. Cieniutka bawełniana wystarczy.
Ile czapeczek bedziesz kupowała ? Mam chyba z 4. Myślę dokupić jeszcze kilka
 
reklama
To wiadro do mycia to słynny Tummy Tub :) Trochę o tym czytałam i zdecydowałam się go używać bo jest to wygodna metoda mycia dla niemowląt, zmniejsza problem kolek, trudniej wychłodzić dzieciaczka bo siedzi zanurzony po paszki, a do tego to tworzywo z którego zrobione jest wiadro (a przynajmniej oryginalny Tummy Tub) dobrze utrzymuje temperaturę wody. Zobaczymy jak będzie się sprawdzać w realu ale nastawiona jestem pozytywnie. Moja znajoma używała przy dwójce swoich dzieci i bardzo sobie chwaliła. Można pooglądac na youtube pod hasłami 'tummy tub newborn'
Ja też słyszałam o tym wiaderku i trochę o nim czytałam i oglądałam filmiki na yt i się zastanawiam nad jego zakupem ;) boję się tylko tego, że nie poradzę sobie sama z kapielą noworodka w takim wiaderku bo tego dzieciaczka trzeba przecież cały czas trzymać żeby nie zanurzył główki a jak tu go jeszcze myc ;) ale mnie ogólnie przeraża kąpiel noworodka, ubieranie, przewijanie i wszystko inne bo nigdy nie miałam do czynienia z żadnym noworodkiem ani niemowlakiem..
 
Szwagierka dopiero niedawno nauczyła się kupować zabawki Jankowi dostosowane do jego wieku i uprzednio dzwoni do mnie co Jasio chce. A dlaczego zmieniła postępowanie? Bo zobaczyła jak kruche autka, gównianej jakości, przeznaczone dla siedmiolatka, dwulatek rozwalił w pył. A Janek teraz ma fazę na rozkręcanie śrubokrętem swoich autek :D teraz kupują mu klocki lego, które młody uwielbia. A przejmować się nimi przestałam daaawno temu, choć na Wielkanoc ścięłam się z nią na temat aborcji (ja wolałabym donosić i oddać do adopcji ze wskazaniem, niż usunąć, a ona stwierdziła, że ona by usunęła i że jestem nieodpowiedzialna, temat rzeka... albo trądzik młodzieńczy Kuby to z brudu jest, jej mądrości mnie rozwalają konstrukcję, nauczyłam się z tego śmiać) :p
Powalają mnie takie osoby..
Sama mam szwagierke(o ile mogę ją tak nazwać) dziewczyna brata mojego Kamila.
Ma 18 lat, jest w ciąży. W 4 miesiącu.
Jak ja byłam w 8tygodniu, byliśmy u taty chłopaków na wigilii. I zaczęły się jej mądrości. Czemu ja nie palę i nie siedzę przy palących, przecież paliłam w ciąży.
Jak ja mogę dziecko truć witaminami dla kobiet w ciąży.. itp
Sama pali jak smok, powiedziala bratu K, że lekarz jej pozwolił bo paliła przed ciążą. Znajomym gada głupoty , że siedzę z nią czasem i wódkę pije jak nikt nie widzi. No dziewczyna dramat. Nikt z nią rozmawiać nie chce. Mój teść chce ją z domu wyrzucić ale ze względu na ciążę ja znosi, Damian też ma jej dość, pakował ja wielokrotnie e wyprowadzić się nie chce. Nic nie robi, nie sprząta, nie ugotuje. Szlafrok po pół roku chodzenia codziennie wrzucila w końcu do wody, leżał dwa miesiące i skisl. A mi będzie rad udzielała , że zle robię to czy tamto..
Jak poroniłam rok temu , nikt nie wiedział o ciąży tylko ona Damian i mój K. A na drugi dzien całe miasto. To powiedziała , że wzięłam tabletki bo wolałam imprezować. Myślałam , że ja rozszarpie. Więc obie mamy super szwagierki...
 
reklama
Ja też słyszałam o tym wiaderku i trochę o nim czytałam i oglądałam filmiki na yt i się zastanawiam nad jego zakupem ;) boję się tylko tego, że nie poradzę sobie sama z kapielą noworodka w takim wiaderku bo tego dzieciaczka trzeba przecież cały czas trzymać żeby nie zanurzył główki a jak tu go jeszcze myc ;) ale mnie ogólnie przeraża kąpiel noworodka, ubieranie, przewijanie i wszystko inne bo nigdy nie miałam do czynienia z żadnym noworodkiem ani niemowlakiem..
A nie pomoże Ci mama, ciocia. Ktoś kto się zna ? W tych pierwszych dniach ?
Ja do wanienki kupię taka podpórkę , będę się czuła stabilniej. Ale co z tego jak kąpanie i obcinanie paznokietki to dla mnie kosmos. Gdyby nie mama to nie wiem co by zrobila..
Przewijanie i ubieranie nie jest ciężkie. Ja miałam do opieki noworodka w dzień i w nocy. Ręce mi się trzęsły jak zmieniałam pieluszkę ale za kolejnym razem robiłam to z zamkniętymi oczami. Też sobie poradzisz ;-*
 
Do góry