reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Do nowych osób :)
Chciałabym przeprosić za moje ostatnie oskarżenie w kierunku do Was. Przez brak zaufania musiałam Was sprawdzić. Poprosiłam jedną życzliwa osobę i dostałam dzisiaj informacje , że nie jesteście lipcowkami :) tak że miło mi bardzo , że dołączyłyscie :)
Sprawdzałaś nas jak tajny agent :D haha A tak serio to trochę rozumiem bo nagle tyle nowych osób. Może to głupio zabrzmi ale troszeczke ,,przykro,, mi się na początku zrobiło ale dobrze, że się wyjaśniło bo fajnie tu z Wami hihi:-) :)
 
Ostatnia edycja:
W środę o 16 lub w czwartek o 6 rano jedziemy do teściów 400km. Boję się trochę jak mały zniesie podróż. Chcę namówić T. żebyśmy jednak pojechali w środę po południu bo szybko zrobi się ciemno i może mały całą drogę prześpi a zaś boję że w czwartek będą niedzielni kierowcy na drodze plus ruch przy cmentarzach a kilka po drodze mamy.. Trasa po naszych polskich drogach zajmuje bez korków 5 godzin z jedną przerwą dla psa. Mały dość szybko zasypia a samochodzie ale czy wytrzyma aż 5 godzin?
@GorzkaPomarańcza pisałaś chyba że u was nie było zbyt kolorowo w trasie?
No nie było niestety:/ boję się powrotu. Mieliśmy do przejechania 200km jedyne a tak się nakrzyczał
 
W środę o 16 lub w czwartek o 6 rano jedziemy do teściów 400km. Boję się trochę jak mały zniesie podróż. Chcę namówić T. żebyśmy jednak pojechali w środę po południu bo szybko zrobi się ciemno i może mały całą drogę prześpi a zaś boję że w czwartek będą niedzielni kierowcy na drodze plus ruch przy cmentarzach a kilka po drodze mamy.. Trasa po naszych polskich drogach zajmuje bez korków 5 godzin z jedną przerwą dla psa. Mały dość szybko zasypia a samochodzie ale czy wytrzyma aż 5 godzin?
@GorzkaPomarańcza pisałaś chyba że u was nie było zbyt kolorowo w trasie?
Z Młodym jak jechalismy do Zakopanego to przespał całą drogę ale pamiętam jak dziś jak z córką a miała wtedy 4 miesiące jechaliśmy w Bieszczady. Jechaliśmy na nic ze prześpi drogę a ona nie zmrużyła oka przez 6 h :) nie płakała, tylko raz na karmienie ale to się zatrzymaliśmy a tak to cały czas obserwowała. A my się wymeczylismy droga w nocy.
 
My przy córce 7 lat temu ratowaliśmy się suszarką w kryzysowych momentach i naprawdę uspokajało to małą. Teraz dostaliśmy 2 szumisie (rodzina pamiętała przypadek córki) ale nie używamy bo synek raczej spokojny. Wypróbowałam w jego gorsze dni, kiedy nie mógł zasnąć i czesto wybudzał się i raczej nie widziałam efektu. Przed kąpielą dogrzewamy w pokoju takim urządzeniem, fajnie szumi i faktycznie wygłusza dźwięki z mieszkania, powiedziałabym, że ten szum nawet przyjemniejszy jest dla mojego ucha niż ten z szumisia ;)
mam taki sam do dogrzewania przed kąpielą[emoji16]


My po szczepieniu na pneumokoki. Michał dostał zagęstnik, żeby mniej ulewać. Zobaczymy, co to da[emoji4] waży 5150g i na 61 cm (ma skończone 11 tygodni)
 
IMG_20181029_144026_800x600.jpg

I nosek czysty :)
 

Załączniki

  • IMG_20181029_144026_800x600.jpg
    IMG_20181029_144026_800x600.jpg
    110,2 KB · Wyświetleń: 392
reklama
Do góry