reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

Mam nadzieję że u mnie też tak będzie 🙏 ja brałam przez ostatnie dwa dni po jednej tabletce duphastonu ale dzisiaj już nie jak się dowiedziałam wczoraj że prog 32 . Może to dlatego że dzisiaj nie wzięłam tej jednej tabletki ?
Może po prostu objawy ciążowe mijają. U niektórych dzieje się to bardzo szybko. 😊 Mi minęły chyba w 7 tygodniu.
 
reklama
Cześć, to mój pierwszy raz na forum ale chciałabym się Was poradzić.
Dziś równo przypada 9 tydz. Dwa tygodnie temu miałam robione USG i wszystko było w porządku, łącznie z biciem serduszka. Od właśnie dwóch tygodni mocno mnie mdliło myślałam, że nie wysiedzę w pracy zwłaszcza, że bardzo reaguje na zapachy…. Ciężko u mnie z jedzeniem z tego powodu. W niedziele pojawiły się pierwsze poranne wymioty. W poniedziałek powtórka w dodatku nie tylko rano ale i wieczorem… Ale jednak już we wtorek mi przeszło i szczerze powiem, że z dnia na dzień jest mi co raz lepiej - wymioty już nie wróciły a też o wiele mniej mnie mdli. Z racji, że jestem panikarą to zaczęłam się zastanawiać czy to na pewno dobre objawy. Dziś też o wiele mniej bolą mnie piersi, a od 5 tygodnia nie mogłam ich wręcz dotykać. Zaczęłam sobie dopowiadać najgorsze - czytając w internecie, że nagłe ustanie objawów ciążowych może świadczyć o obumarciu ciąży. Już w stresie umówiłam się w niedziele na wizytę do ginekologa (nie tego co prowadzi ciąże)…. Nie wiem czy się wybierać teraz na cito do lekarza i się uspokoić, czy czekać na USG genetyczne za 3 tygodnie i nie przejmować się tymi zmianami, które się zadziały w tym tygodniu…..

Przy okazji pozdrawiam wszystkie mamy i życzę wszystkiego dobrego na Nowy Rok!
 
Może tu jest błąd bo w necie tez te normy są inne
20211231_185105.jpg
 
Cześć, to mój pierwszy raz na forum ale chciałabym się Was poradzić.
Dziś równo przypada 9 tydz. Dwa tygodnie temu miałam robione USG i wszystko było w porządku, łącznie z biciem serduszka. Od właśnie dwóch tygodni mocno mnie mdliło myślałam, że nie wysiedzę w pracy zwłaszcza, że bardzo reaguje na zapachy…. Ciężko u mnie z jedzeniem z tego powodu. W niedziele pojawiły się pierwsze poranne wymioty. W poniedziałek powtórka w dodatku nie tylko rano ale i wieczorem… Ale jednak już we wtorek mi przeszło i szczerze powiem, że z dnia na dzień jest mi co raz lepiej - wymioty już nie wróciły a też o wiele mniej mnie mdli. Z racji, że jestem panikarą to zaczęłam się zastanawiać czy to na pewno dobre objawy. Dziś też o wiele mniej bolą mnie piersi, a od 5 tygodnia nie mogłam ich wręcz dotykać. Zaczęłam sobie dopowiadać najgorsze - czytając w internecie, że nagłe ustanie objawów ciążowych może świadczyć o obumarciu ciąży. Już w stresie umówiłam się w niedziele na wizytę do ginekologa (nie tego co prowadzi ciąże)…. Nie wiem czy się wybierać teraz na cito do lekarza i się uspokoić, czy czekać na USG genetyczne za 3 tygodnie i nie przejmować się tymi zmianami, które się zadziały w tym tygodniu…..

Przy okazji pozdrawiam wszystkie mamy i życzę wszystkiego dobrego na Nowy Rok!
Różnie to może być. Czy się ma objawy czy nie wszystko się może zdarzyć. Mi lekarz powiedział, żeby przyjść za 3 tyg, ale nie wytrzymam i po 2 sprawdzę.

Szczęśliwego Nowego Roku i 3 mam kciuki, żeby było Ok ❤️
 
Cześć, to mój pierwszy raz na forum ale chciałabym się Was poradzić.
Dziś równo przypada 9 tydz. Dwa tygodnie temu miałam robione USG i wszystko było w porządku, łącznie z biciem serduszka. Od właśnie dwóch tygodni mocno mnie mdliło myślałam, że nie wysiedzę w pracy zwłaszcza, że bardzo reaguje na zapachy…. Ciężko u mnie z jedzeniem z tego powodu. W niedziele pojawiły się pierwsze poranne wymioty. W poniedziałek powtórka w dodatku nie tylko rano ale i wieczorem… Ale jednak już we wtorek mi przeszło i szczerze powiem, że z dnia na dzień jest mi co raz lepiej - wymioty już nie wróciły a też o wiele mniej mnie mdli. Z racji, że jestem panikarą to zaczęłam się zastanawiać czy to na pewno dobre objawy. Dziś też o wiele mniej bolą mnie piersi, a od 5 tygodnia nie mogłam ich wręcz dotykać. Zaczęłam sobie dopowiadać najgorsze - czytając w internecie, że nagłe ustanie objawów ciążowych może świadczyć o obumarciu ciąży. Już w stresie umówiłam się w niedziele na wizytę do ginekologa (nie tego co prowadzi ciąże)…. Nie wiem czy się wybierać teraz na cito do lekarza i się uspokoić, czy czekać na USG genetyczne za 3 tygodnie i nie przejmować się tymi zmianami, które się zadziały w tym tygodniu…..

Przy okazji pozdrawiam wszystkie mamy i życzę wszystkiego dobrego na Nowy Rok!
W pierwszej ciąży mdliło mnie niemiłosiernie aż do 12 tyg. Tym razem całe mdłości trwały jakoś 2-3 tyg i od 9tyg przeszły całkowicie. Piersi też nie są już tak bolesne jak wcześniej. Wczoraj miałam usg, też troche się obawialam że tak szybko mi wszystko przeszło, ale wszystko jest w porządku. Pewnie los jest poprostu dla Ciebie łaskawy jak i dla mnie tym razem 🙃
 
Lekarz cymbał jeśli przy podejrzeniu pustego jaja pakuje w Ciebie luteinę.

Ale przy pęcherzyku 8mm skad podejrzenie pustego jaja? 🙄 Miałaś już wcześniej usg gdzie było widoczne ?
Bo puste jajo podejrzewa się od 15mm od 20 jest pewne. 8 wyglada na wcześniejsza ciąże i tyle. Pęcherzyk zoltkowy widać NAJSZYBCIEJ przy pęcherzyku 7/8 mm. A co dopiero zarodek.
O takie dobre słowo chodziło 👌👍 czyli nie wszystko stracone. Mówił coś o 20mm i żeby na spokojnie poczekać. Ale ja w głowie miałam tylko same czarne scenariusze jak nie ujrzałam pulsującego punkcika na USG😭
 
reklama
Hej kochane, dziś w ten ostatni dzień w roku dowiedziałam się nowiny. Staraliśmy się równy rok i się udało! Piękne dwie krechy rano zobaczyliśmy, predko udałam się na betę i pyklo 2293,2 . Jestem tydzień po spodziewanej miesiączce , w ponidzielek mam powtórzyć. Myliscie ze to dobry wynik ? Co teraz robić? Jakieś dodatkowe badanie? Kiedy do ginekolog a? Szczęśliwego nowego roku Wam życzę,e ;**
 
Do góry