reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Siła macierzyństwa

aniela0707

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
21 Sierpień 2021
Postów
64
A ja tak piszę bo chyba potrzebuję się po prostu komuś wygadać . Naprawdę nie mam tak bliskich przyjaciół którym mogłabym o wszystkim powiedzieć. Po prostu jestem z siebie jednocześnie dumna , a jednocześnie nadal odczuwam frustrację. Uwolniłam się od toksycznego byłego partnera z którym mam dziecko . Bez niego życie jest już o wiele prostsze. Nikt mi nie stwarza nowych problemów .Gdy przypominam sobie tego człowieka czuję wstręt i obrzydzenie a jednocześnie jakiś taki żal do niego , czemu po prostu nie mógł być dobrym człowiekiem . Kochałam go i wiem, że to najgłupsze uczucie mojego życia . Ale niestety taka prawda ...kochałam złodzieja , gwałciciela i kłamcę. Co jakiś czas te straszne wspomnienia wracają do moich myśli. I szczerze nie wiem jak je całkowicie wyprzeć z pamięci, aby móc cieszyć się życiem do końca . Strach przed skrzywdzeniem nadal pozostał , zaufanie do ludzi mam coraz większe , po trochu staję się coraz bardziej otwarta . Od kilku miesięcy jestem w nowym związku . Szczerze nie mam porównania , bo jest to osoba która zabiega o moje towarzystwo , która troszczy się o mnie i o moje dziecko . Córeczka rośnie zdrowo , znalazłam pracę , wszystko właściwie zmieniło się o 180 stopni . Jest dobrze . Myślę że moja historia jest jednym z takich najlepszych przykładów,że zawsze jest jakiś ratunek . Że można walczyć o siebie , o swoje życie , o swoje dziecko , nie mając zupełnie nic , od zera . Że warto skończyć toksyczną relacje , trzeba walczyć i z niej uciekać . Warto dać z siebie więcej , chociaż może być bardzo ciężko , chociaż łzy napływają do oczu ...choćby nikt dookoła w ciebie nie wierzył . We mnie nikt nie wierzył... nadal czasem spotykam się z różnymi komentarzami , ale kompletnie się teraz nimi nie przejmuję. I zrozumienie tego że bycie dobrą mamą wcale nie zaczyna się od tego aby ciągle być silną, żeby zarywać noce dla dziecka ... właściwie bycie dobrą mamą zaczyna się od słabości. Kiedy zaczęłam pozwalać sobie na słabość ... na wypłakanie się , na drzemkę po południu razem z dzieckiem zamiast robienia tysiąca rzeczy naraz żeby wszystko było pięknie i ładnie , że pozwoliłam sobie na składanie ubrań do szafy bez prasowania , że przestałam zwracać uwagę czy na spacerze dziecko bardzo się ubrudzi ... to wtedy właśnie i ja i moje dziecko zaczęliśmy po prostu żyć chwilą . Przestałam chodzić jak zombie ... stwierdziłam że wcale nie jestem silna , jestem słaba i co z tego ? Każdy z nas może sobie pozwolić na bycie słabym. Mnie to właśnie podniosło w górę , i chociaż może dookoła nie jest wszystko pięknie i idealnie , to doceniam to że po prostu w tym dziecięcym bałaganie po zabawie tkwi radość. Nie muszę sprzątać tego sama, szybko i idealnie . Zachęcam moje dziecko aby robiło to ze mną . I wiele się dzięki temu uczy a ja mam radochę podczas wykonywania codziennych czynności. Teraz skupiam się na swoim rozwoju , na codziennych małych przyjemnościach , na swoim szczęściu bo tylko w ten sposób można dać prawdziwe szczęście swojemu dziecku no i oczywiście też innym osobom obok . Pamiętam panią która kiedy napisała komentarz do mojego postu " zobaczysz z czasem wszystko może się zmienić na lepsze " . I właśnie tak się dzieje , wiadomo nie zawsze jest miło , łatwo , przyjemnie. Ale gdy patrzę wstecz i wiem ile przeszłam przez jednego złego człowieka w moim życiu to jestem dumna że to przetrwałam ,że nie oddałam dziecka , że nie popełniłam samobójstwa , że dawałam sobie szansę każdego dnia . I takie komentarze jak ten właśnie dodawały mi dużo wiary .
Przypomniałam sobie dziś o tym komentarzu i stwierdziłam że może wrócę tu na moment , wygadam się po prostu . Pozdrawiam wszystkie mamy i życzę dużo siły ❤️i wiary w siebie 🩷
 
reklama
@aniela0707 jesteś boska 🥰 Dziękuję, że to napisałaś. Cieszę się ogromnie twoja radością. Życzę samych wspaniałych wspierających i kochających osób wokół. Wszystkiego dobrego dla Ciebie i Twojej rodziny 💖🍀💝🌞🥇
 
Do góry