Kiedy trafiliśmy z Małym do szpitala z powody zapalenia płuc lekarze stwierdzili że ma skaze białkową. Syn miał delikatną wysypkę na buzi, myślałam że to trądzik niemowlęcy bo starszy też miał. Kazali podawać Nutramigen, faktycznie ta wysypka zaraz zeszła ale na ciele nie ma typowych zmian jak przy alergii. Ma taką wysypkę na ciele jak gęsia skórka, pod pachcami jakby odparzone i tyle. Po Nutramigenie to z ciałka już nie zeszło, dopiero jak posmarowałam go kremem mediderm zniknęło. Dostał ciemieniuchy na główce i na brwiach ale od nowego mleka się nie cofneło tylko ja powoli likwiduje to oliwką. Mam pytanie czy to może być skaza? Byłam u gastroenterologa, powiedział że tak ale w sumie co miał powiedzieć kiedy byłam u niego prywatnie... kazał zrobić badanie kału na krew utajoną, ale po 2 tygodniach stosowania Nutramigenu raczej nie wyjdzie... miał ktoś podobnie?
reklama
Jadwiga orłowska
Fanka BB :)
Odparzenia, wysypka czy ciemieniucha mogą być oznaka skazy. Takie zmiany potrzebują czasem kilku tygodni na wygojenia. Dodatkowo nutramigen może uczulać tych co są uczuleni na soję.
Moja córeczka ma skazę. Ale objawów było więcej. tj policzki czerwone, refluks, śluz i krew w stolcu. ale łatwiej to było sprawdzic dopoki karmiłam piersią, bo jak nie jadłam nabiału poprawiało sie, a jak zjadłam to objawy na nowo. Po aleku dla alergików jest o wiele lepiej, choc np policzki dalej lubią byc atopowe
W Nutramigenie nie ma soi, a ja się zastanawiam czy lekarze w szpitalu nie postawili diagnozy na wyrost. Mój syn nie miał "lakierowanych policzków" i wielkich zmian skórnych, nie miał bóli brzuszka, kupki robił często ale bez śluzu i krwi. Wiem, że nikt z forum nie postawi mi diagnozy na podstawie opisu jaki podałam ale ciągle mam wątpliwości. Stąd też moje pytanie, koleżanka której syn miał skaze mówiła, że jej syn miał typowe zmiany skórne a do tego bóle brzuszka, że uspokoić się go nie dało. Czy możliwe, że skaza wystąpiła u nas i została tak szybko rozpoznana że dziecko nie miało gorszych zmian i bóli?
Podziel się: