reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ślub w ciąży

ja zawsze marzyłam o białej sukni ...i marzyłam żeby isc do ołtarza bez brzuszka - tak sie stało była suknia, przyjęcie, swietna zabawa :) ale dzis patrzę, że gdybym na stan dzisiejszy wziąc slub i byłabym w ciąży to bez wachania- marzenia mozna modyfikowac pod swoje uznanie przeciez :)

mam znjaoma kt. brała slub w wysokiej ciązy (nie pamietam kt.miesiąc) wyglądała kwitnąco w sukni ecrii (kurde dobrze napisałam?) do tego efektowne kwiaty- cudna i piękna panna młoda

ludzie różnie decydują jedni chcą przywitac maluszka z papierkiem na męża i żonę - ja tak chciałam a dla innych papier nie jest potrzebny i tak samo są szczęsliwi i takowych znam :) kwestia czucia w serduchu :)

i tego serducha wam mocno życzę! :)
 
reklama
ja brałam ślub w ciąży w 4 miesiącu .. ale był to cywilny z przyjeciem w restauracji na 35 osób .. kościelnego nie planuje , szkoda mi kasy :)
 
Ja brałam ślub w 16 tc. Zaręczeni byliśmy od sierpnia zeszłego roku a że mąż już był żonaty kiedyś to w grę wchodził tylko ślub cywilny, a ja nigdy nie chciałam wesela - obiad w restauracji dla najbliższej rodziny i koniec.
Wyszło cudownie!
Ślub wzięliśmy 1 marca, potem obiad w restauracji od 16 do 21 i do domku! Był post więc nie tańczyliśmy, i dobrze, bo nie lubię tańczyć ;) Było 30 osób - najbliższa rodzina. Z suknią nie było problemu bo uszyła mi ją krawcowa w 2 tyg więc dużo nie urosłam (a brzuszek miałam już spory). Ogólnie czułam się świetnie, byłam (i jestem) mega szczęśliwa :) http://b62.grono.net/80/72/gallery-46939061-500x500.jpg http://b12.grono.net/93/206/gallery-46939141-500x500.jpg
 
Według jednej sondy przeprowadzonej wśród kobiet ciężarnych wynika, że 43% kobiet zdecydowalo sie na ciąze będąc mężatkami. Natomiast 1/3 ankietowanych wiązała decyzję o dziecku z decyzją o ślubie. Czy to jest tak, że zalegalizowanie związku daje kobietą większe poczucie bezpieczeństwa, które jest im potrzebne jako przyszlym mamom?:blink:/quote]
Też to gdzieś przeczytałam, a jak jest naprawdę to życie pokazuje, prawda?:tak:
Ja się zawsze zastanawiam jak widzę baaardzo młode parki właśnie zmuszone przez rodzinki (bo czasem widać to gołym okiem, że tylko to ich łączy) do ślubu z powodu dzidziusia...
jak długo to potrwa....??:baffled:
bo szczęścia razem nie zagwaratuje żadna ceremonia....:no:
Także czasem przeraża mnie taka opcja: dzidziuś= małżeństwo
Jak dla mnie poczucie bezpieczeństwa daje mi świadomość że zawsze mogę liczyć na kogoś bliskiego i nie musi to być mąż..:tak:
 
No jednak nie ma nic gorszego niż branie ślubu TYLKO ze względu na dziecko, ale na szczęscie takich przypadków jest coraz mniej. Czasy się zmieniły, ludzie coraz częściej żyją ze sobą bez ślubu i wszystko jest wporządku, nasze mamy i babcie za to żyły w takich czasach, że urodzenie dziecka bez ślubu było ostro krytykowane. A teraz to nie jest niczyja sprawa prócz samej pary, każdy robi co chce.

No i widząc po forum, wiele dziewczyn bierze ślub we wczesniej ciąży, gdzie ślub planowany jest dużo wcześniej (no nie oszukujmy się, jak się chce mieć udane wesele to trzeba rezerować wszystko rok wcześniej albo i dwa), bo tak jak było np w moim przypadku, chcieliśmy dziecka i odpuściliśmy antykoncepcję w ostatnich 3 miesiącach przed ślubem, bo po co?

Czasy kiedy szło się na siano bez zabezpieczenia z nowo poznanym chłopakiem już minęły.
Na szczęście :)
 
Ja wyszłam za mąż w 5 miesiącu ciąży. W kosciele podczas mszy nie pilam wina.na weselu zamiast szampana mialam w kieliszku gazpwana wode ineralna.Natomiast bawilam sie na calego!:)Przetanczylam cala noc i potem jeszcze cale poprawiny.wcale sie nie ograniczalam jesli chodzi o taniec. Jesli dobrze znosisz ciążę to absolutnie nie ma takiej potrzeby:)
 
My mieliśmy ślub 25czerwca a termin miałam na 26sierpień więc brzuszek już był.Biby dla rodzinki nie robiliśmy bo nie chcieliśmy:sorry2: za to z siostrami i ich partnerami byliśmy w knajpce i było czadowo:tak:
 

Załączniki

  • DSC02416.JPG
    DSC02416.JPG
    233,1 KB · Wyświetleń: 220
  • DSC02510 (2).JPG
    DSC02510 (2).JPG
    278,9 KB · Wyświetleń: 247
Też brałam ślub będąc w 5 miesiącu ciąży, miesiąc wcześniej pobyt w szpitalu z powodu plamienia no ale... w efekcie wszystko było dobrze, ślub i wesele udane. Oczywiście zmeczona byłam ok północy ale twardo do rana zabawa z małymi przerwami gdyż w pachwinach to chciało mie rozerwać. Dziś jestem szczęśliwą mężatką i mamusią. Córce kiedys powiemy że była na ślubie własnych rodziców
 
Witam Ja mialam slub cywilny dwa lata temu ale pozniej zaraz zaszlam w ciaze i przesunelismy o ponad rok slub koscielny,Odbyl sie on 25.10.tego roku i wlasnie jestem znow w 3.m. ciazy.Sukienke kupilam skromna bez tych wszystkich tiuli i koronek bo po przymierzeniu okazaly sie za ciezkie na tyle godzin noszenia.Po mnie jeszcze nic nie bylo widac a i na weselu czulam sie bardzo dobrze,ale wiem ze w pozniejszych miesiacach jest o wiele trodniej....
 
reklama
Do góry