reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Slub:)

reklama
Felua, trzymamy kciuki za ładną pogodę. Jedyna rada to żebyś się nie stresowała, ale to i tak niemożliwe ;), w końcu to jeden z ważniejszych dni w życiu każdej z nas. Będziemy pamiętać o Tobie, baw się dobrze :) i przywieź nam śliczne zdjęcia.
 
Może i ja się zdecyduję na ślub... Moje Kochanie mnie namawia co tydzień... U nas to troszkę inaczej, dla nas to by były drugie śluby. Mnie się jakoś nie spieszy i tak jak już pisałam, że ślubem miłości nie zatrzymam... ale Kochanie zaczęło mnie podchodzić od drugiej strony bardziej prawnej i formalnej :). Nie bedzie musiał uznawać dziecka, będziemy się razem rozliczać, chcemy kupić dom, więc o kredyt będzie łatwiej i takie tam argumenty z którymi się zgadzam i dały mi do myślenia. On chce jak najszybcie. Jednym z moich warunków jest obecność na ślubie tylko światków i Jacusia, natomiast On coś wspominał o ślubie z rodzicami :(. Jakoś mi to nie leży... Za starzy jesteśmy, a teściowa będzie płakać ;). Nie wiem jak zrobię, wcale tego nie czuję od strony uczuciowej, poprostu jest mi dobrze tak jak jest...
Jakaś dziwna jestem, żeby kobieta nie chciała ślubu :). No i oczywiście nazwiska yeż nie zmienię. Nie zostawię tylko Jacka z tym nazwiskiem. Będzie parami dwoje jedno, dwoje drugie nazwisko :laugh:.
 
azik pisze:
a ja drugi raz czekam na dzidzię (Piotruś ma 14 miesięcy) i znowu pokrzyzowane plany ze slubem. w trakcie ciąży nie chcę z wielu powodów (głównie stres, zmęczenie - bardzo niekorzystne dla dzidzi) i znowu termin się odwleka...

Zgadzam się...ja nie wyszłabym za mąż w ciąży...ani w 2 czy w 8 miesiący...po to aby każdy mi mówił ,że złapałam męża na dziecko...albo wiele innych głupot...wolałam sobie tego zaoszczędzić...to oczywiście każdego indywidualna sprawa i ja nikogo nie potępiam...ale ja zrobiłabym własnie tak...
 
Ja też właśnie się tego boję Wodniczko. Ale cóż, prawda jest taka że ślub był planowany sporo przed poczęciem dzidzi, ale i tak wątpie by ktokolwiek z rodziny ( tej dalszej) czy znajomych nam uwierzył. Ja się po prostu postaram nie przejmować co inni sobie pomyślą, bo to już ich problem a nie mój! ;D
 
Hej! Ja juz po slubie :) we wrzesniu 10.2005r chcialam dzidzie juz wczesniej ale jakos nam nie wyszla wiec ku uciesze babc i ciotek staramy sie dopiero teraz ;)
 
Jezuuuu slub juz za 3 godziny. Jestem wymalowana i uczesana tak ze siebie nie poznaje. Ale wszyscy mowia ze wygladam ladnie, wiec wierze na slowo.Teraz ze wzgledu na umalowane usta siedze bez jedzenia i picia i tak w ogole bez ruchu. Trzymajcie kciuki
 
reklama
Do góry