reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Spacerować zima?

Drogie Mamy,
:-):happy2::tak:
jestem mamuśką i studentką i robię badania na MAMACH. Proszę zróbcie dla mnie tą ankietkę.
Dziękuję !
https://docs.google.com/forms/d/1VM_6uuUmGyJk_y5b-wFZm_cpvpRAYNKVE03HSu3-dYE/viewform?embedded=true" width="760" height="500" frameborder="0" marginheight="0" marginwidth=
 
reklama
Pewnie, że spacerować, najlepiej codziennie. No wiadomo, że w duży mróz poniżej -10 lepiej nie, albo w taki wiatrzycho jak dzisiaj. Ale codziennie spacery nie zależnie od pogody tez wpływają na odporność.
 
Jasne,że tak, codziennie, no chyba że jest na prawdę mega mroźno, z -10 czy wiatr i zamieć, no to lepiej sobie odpuścić :) Ale jak jest po prostu zimno, to warto chociaż na 10 minut się przejść :)
 
W ubiegłą zimę wychodziliśmy na spacerki jeśli temperatura nie spadała poniżej -10. Tej "zimy" wychodzimy codziennie, jeśli nie leje akurat deszcz :) Aktualnie zrobiło się zimniej, więc najzimniej było -18, a mały bawił się w najlepsze na śniegu.
 
Moja córcia urodziła się w połowie grudnia, a ja od stycznia każdego dnia spacerowałam z nią po dworze i teraz ma piękne rumiane policzki. Ja już przeszłam dwa przeziębienia w ciągu tych trzech miesięcy, a malutka zdrowa i szczęśliwa. Więc chyba harowanie się udało :)))
 
no do -5*c na pewno można byle by nie było wichury :) już teraz się znowu zacznie taka pluchowata pogoda powoli... ale spacerki w różnych warunkach świetnie wspomagają naturalną odporność więc dopóki nie ma dramatu na zewnątrz to staramy się wychodzić codziennie :)
 
Pewnie, że spacerować. Trzeba hartować dziecko, bo później przy pierwszym lepszym wyjściu gotowe przeziębienie.
 
reklama
tylko pamiętajmy że nie przy mrozach -20*c i absolutnie nie przykrywać buzi pieluszką tak jak babcie radzą bo to tylko powoduje skraplanie się tych zimnych oparów do buzi i noska i może być przyczyną wstrętnych choróbsk a to przecież ma mieć zupełnie odwrotny skutek!!!
 
Do góry