reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Spadek beta HCG, czy to może być ciąża obumarła?

Dołączył(a)
11 Maj 2020
Postów
5
Hej,
Tydzień temu byłam w 8 tyg 6dz ciazy, nagle ustały mi wszystkie objawy ciąży (wymioty, nudności, tkliwość piersi, senność), na drugi dzień zrobiłam betę HCG i wyszła 129401,0 a po 48h spadła do 128970,0. Czy taki spadek może świadczyć o ciąży obumarłej? Tego dnia, gdy zaniknęły mi objawy zaczęłam się dziwnie czuć- jakbym przestała być w ciąży. Dodam, że brałam dwa razy dziennie Duphaston na podtrzymanie ciazy. Jestem już po jednym wczesnym poronieniu. Z góry dzięki za wszystkie info. Lekarza i USG mam dopiero w środę, a trochę już wariuje.
 
reklama
Powiem z własnego doświadczenia, ze w podobnym tygodniu ciąży beta tez mi spadła a objawy również ustały. Przeraziłam się strasznie. Poszłam na wizyte do ginekologa szybciej niż bylam umówiona i z ciąża było wszystko dobrze. Ginekolog mi powiedział, ze na tym etapie nie robi się bety bo u każdego spada lub rośnie w innym tempie . I zakazał powtarzać ... dlatego nie martw się na zapas to nie musi oznaczać nic złego :) będzie dobrze, trzymam kciuki :)
 
To badanie na tym etapie niepotrzebnie miesza w głowie :)
U mnie były jeszcze większe spadki a ciąża żywa.
Co do objawów to też nie jest tak, że ich nasilenie jest stałe - tego również doświadczyłam.

Tylko zdziwiło mnie to, że ustały nagle wszystkie objawy. Dodam, że wymiotowałam codziennie po 5-7razy, a tydzień temu wstałam z łóżka w całkiem dobrej formie.
 
Tylko zdziwiło mnie to, że ustały nagle wszystkie objawy. Dodam, że wymiotowałam codziennie po 5-7razy, a tydzień temu wstałam z łóżka w całkiem dobrej formie.

ja akurat nie wymiotowałam wcale, ale np. budziłam się i zero bólu piersi. Albo brak potrzeby sikania kilka razy na godzinę. Bardzo mnie to martwiło. Te objawy występowały u mnie falowo i z rożnym nasileniem.
 
reklama
Za nudności i wymioty odpowiada głównie wzrost HCG, więc w momencie gdy się zatrzymuje rzeczywiście nudności mogą się zmniejszać lub nawet całkiem zaniknąć. U mnie tak się nie stało, ale wiele dziewczyn pisze, że objawy ciąży nagle ustąpiły.
Najważniejsze, że nie pojawiły się żadne plamienia i krwawienie.
Jeśli jednak się denerwujesz to może spróbuj przyspieszyć wizytę u ginekologa. Skontroluje czy od ostatniego USG zarodek prawidłowo urósł, jakie jest tętno itp.
 
reklama
Za nudności i wymioty odpowiada głównie wzrost HCG, więc w momencie gdy się zatrzymuje rzeczywiście nudności mogą się zmniejszać lub nawet całkiem zaniknąć. U mnie tak się nie stało, ale wiele dziewczyn pisze, że objawy ciąży nagle ustąpiły.
Najważniejsze, że nie pojawiły się żadne plamienia i krwawienie.
Jeśli jednak się denerwujesz to może spróbuj przyspieszyć wizytę u ginekologa. Skontroluje czy od ostatniego USG zarodek prawidłowo urósł, jakie jest tętno itp.
Wizyta u ginekologa jutro, więc tyle wytrzymam. Denerwuje się, ponieważ plamienie i krwawienie wystąpiły u mnie w 7 tygodniu. W macicy mam też krwiaczka 7mm. Ogólnie ciąża zagrozona, więc bardzo zaniepokoił mnie ten spadek bety HCG.
Jutro USG, wszystko się wyjaśni. Dam znac.
 
Do góry