reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

śpij kochanie , regulowanie trybu dnia naszych maluszków

Rubi mowisz miesiac temu pila, a dawalas pic przez butle przez ten miesiac??Bo jesli nie to ona po prostu zapomniala jak sie z niej pije:tak:Ja mam to samo dawno nic z butelki nie dawalam i obawiam sie ze efekt tego moze byc wlasnie taki. Przeszlam to z Matim na poczatku pil herbatke z butelki potem jakis czas nic nie dawalam i juz jak chcialam do tego wrocic to po prostu nie bylo mozliwosci bo juz nie chcial pic z butelki.:sorry::sorry:
 
reklama
hehe naet nie wiedzialam a sama jestem wczesniakiem urodzonym przez CC:-)a mojej mamie chyba nikt nie powiedziak w tamtych czasach ze jestem niedostymulowana;-):-D i do tego mialam 5 smoczkow a wtedy nie bylo takiego eyboru jak teraz:blink:
ehhh oby sie jakos udalo Malej pogodzic ze smoczkiem bez zbednych nerwowo i zycze zeby nic powazniejszego sie nie przyplatalo:tak:
 
kasia ;-) nie dawalam butli bo nie bylo potrzeby :-) i zaluje ze choc raz w tygodniu jej nie dawalam wody czy herbatki bo pewnie teraz nie byloby tego problemu...
no i miesiac temu odruchu wymiotnego nie bylo przy smoczku od butli a teraz jest :-(

azorek :-) swiat sie zmienia :-) 4 lata temu uczyli mnie jak nosic Jaska wczesniaka a teraz jak mnie w przychodni wyczaili ze tak monie nosze to....zle to niby robie :szok:
 
No to mamy wyjasnienie dlaczego nie chce butli:sorry2::sorry2:A smoczka pewnie po prostu nie lubi, nie ma co sie martwic na zapas, choc rozumiem cie w pelni ze nie mozesz w ten sposob wyjsc na spacer. Tak wlasnie mialam z Mati darl sie jak opetany w wozku, choc smoczka mial. Moge cie tylko pocieszyc ze w spacerowce lubil jezdzic:dry::dry:
 
oj dobrze że piszecie o tych butelkach-chyba my musimy od czasu do czasu zapodać butelkę bo jeszcze też mi się oduczy i potem problem będę miała...
a smok u nas na szczęście dobry przyjaciel, właśnie zasnął a jeszcze ssie strasznie mocno-nawet mu się udało go pięścią dopchac jak wypadał:) ale zarazpewnie sie rozluźni i smoczek wypadnie...a ja będę pchać smoka z nadzieją że kciuka nie zechce bo Karol do dziś ssie kciuka jak zasypia choć smoczka mu dawałam - ale wybrał kciuka- smaczniejszy :(
Rubi u was opieka ful wypas-tez wczesniej nie słyszałam żeby tak małe dzieci były kierowane do logopedy czy psychologa ...
 
Ja wlasnie mam duzy problem jesli chodzi o smoka...moja mala czasami zasnie gleboko i spi bez niego ale czesciej to musi go miec a co wypadnie to krzyk...i tak wstaje w nocy czasem 10 razy by jej tego smoka podac.
W ogole to nie wiem od czego to zalezy ,ze jedna noc jest wlasnie spokojna i go nie potrzebuje a czasem ciagnie go zawziecie cala noc i spac bez niego nie moze.
W ciagu dnia jak jest mocno padnieta to zdaza jej sie zasnac bez smoczka,ale na noc musi byc.Moze jej zle tak samej w tym lozeczku?i chcialaby mami czuc...ale ja wlasnie staralam sie nie nauczyc jej spac w naszym lozku tylko w swoim lozeczku.
No i chyba cos za cos.
 
Jola to u mnie jest odwrotnie, noc bez smoka a w dzień zasypia ze smoczkiem, a jak już zaśnie to wyrzuca, ale nigdy się o niego nie upomina jak wyleci.
 
muszę pochwalić mojego synka :-) zasnął przy piersi, więc go położyłam obok siebie na kanapie, bo nie odbił.... obudził się po 5 min i strasznie marudził, płakał. Nic nie pomagało, noszenie na rękach... więc położyłam go do łóżeczka a on d razu przestał płakać, odwrócił się na bok i zasnął :-D
po prostu chciał do swojego łóżeczka :-D:-D:-D
 
reklama
Do góry