czesc wam!
kilka dni temu przerobilismy lozeczko dzieciece na lozko, coreczce bardzo sie spodobalo, ale jest jeden problem
do tej pory spala w spiworku bo sie rozkopywala , teraz dalam jej koldre zeby mogla bez problemu rano przyjsc do nas do sypialni, Ale co chwile sie rozkopuje i spi bez koldry. i marznie.
szukalam na internecie spiworkow z dziurami na nogi ,ale nie znalazlam
myslalam o tym zeby obciac dol spiworka zeby mogla isc w nim bez problemu
czy ktoras z was miala taki problem i jakos madrze go rozwiazala zeby dziecko nie marzlo i moglo bez problemu sie poruszac
dzieki, pzdr
kilka dni temu przerobilismy lozeczko dzieciece na lozko, coreczce bardzo sie spodobalo, ale jest jeden problem
do tej pory spala w spiworku bo sie rozkopywala , teraz dalam jej koldre zeby mogla bez problemu rano przyjsc do nas do sypialni, Ale co chwile sie rozkopuje i spi bez koldry. i marznie.
szukalam na internecie spiworkow z dziurami na nogi ,ale nie znalazlam
myslalam o tym zeby obciac dol spiworka zeby mogla isc w nim bez problemu
czy ktoras z was miala taki problem i jakos madrze go rozwiazala zeby dziecko nie marzlo i moglo bez problemu sie poruszac
dzieki, pzdr