Milla
Mamy marcowe 06
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2005
- Postów
- 732
Iwka ja nie mialam problemu z przestawieniem go na butle bo w weekendy nie mial wyjscia, raz butla musiala byc z uwagi na to ze ja bylam na studiach.
No a jak juz mleczka bylo malo to karmilam go tylko raz dziennnie a w nocy jak sie zbudzil to butla. Wiec najpierw zaczęlam odzywczjac go od karmienia piersia w nocy. Teraz nie karmie w ogole a on sie w nocy nie budzi, czasem mu sie zdarzy i wtedy butla i kima jeszcze dlugo. Ale to sporadycznie. Zrozumial chyba ze nia ma cycusia i sie z tym dzieki Bogu latwo pogodzil. No ale rozne sa nasze dzieciaki...
Mysle ze Marysia przemoze sie do butli. Bo Kuba na początku tez nie chcial butli ale w koncu sie nauczyl i dzieki temu teraz bylo lezej.
Powodzenia.
No a jak juz mleczka bylo malo to karmilam go tylko raz dziennnie a w nocy jak sie zbudzil to butla. Wiec najpierw zaczęlam odzywczjac go od karmienia piersia w nocy. Teraz nie karmie w ogole a on sie w nocy nie budzi, czasem mu sie zdarzy i wtedy butla i kima jeszcze dlugo. Ale to sporadycznie. Zrozumial chyba ze nia ma cycusia i sie z tym dzieki Bogu latwo pogodzil. No ale rozne sa nasze dzieciaki...
Mysle ze Marysia przemoze sie do butli. Bo Kuba na początku tez nie chcial butli ale w koncu sie nauczyl i dzieki temu teraz bylo lezej.
Powodzenia.