reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Spotkania organizowane przez nas i BB!!

Dziewczynki jak chcecie. Można z emami i można bez. Panowie poradzą sobie we własnym towarzystwie tak myślę ;-)
 
reklama
Też pasuje mi niedziela. to postanowione:-). Myślę, ze m przywiezie mnie z dziewczynkami ale czy zostanie to pogadam dzisiaj :) (może da się namówić).

Napoje dobra myśl. Do tego pomysłu dodaję owoce. Kto zabiera:
1. Napoje
2. Wodę
3. Owoce (np. truskawki, banany, winogrona, arbuz)
4. Ewentualnie kiełbasę.

Jak dołączą do nas nasi Mężowie to myślę aby dołożyć kiełbaski na grilla (to wyjdzie jeszcze w najbliższych dniach). Wówczas szczegółowo podzielimy się żarłem i napojami co by strawy nie zabrakło a gospodarzy nie puścić z torbami;-).
Aha, wpisujcie kto co ewentualnie by przywiózł a ostateczną listę zrobimy jak policzymy ile nas będzie (czy z Mami czy bez), i do tego mogłabym wziąć coś za którąś z uwagi, ze przyjadę samochodem a osobom niezmotoryzowanym trudno byłoby wieść jeszcze coś do jedzenia. Jednym słowem kupię coś za którąś i potem się rozliczę (co Wy na to?).
 
Ostatnia edycja:
heh więc ja napiszę tak: jeśli mój m będzie chciał i będą też inni emowie to przybędziemy autkiem, więc mogę coś kupić, ale jeśli przyjdzie mi jechać pociągiem liczę na waszą pomoc i rozliczę się z kimś zmotoryzwoanym kosztami za zakupy!
 
No to mnie z dziewczynkami przywiezie M, niestety nie zostaje (może i lepiej;-)). Problem jest taki, że nie ma kto zostać z Inez a że uwielbia towarzystwo niekoniecznie psie to trudno byłoby Jej wytrzymać uwiązaną do płota (tu bałabym się ją puścić ze względu na nasze Maluszki - ma ostre ząbki).

Kto przyjedzie czym i z kim???:-) (z dziećmi to oczywiste, a jak M-wie?).
 
dziewczyny, do spotkania zostały niecałe dwa tygodnie. Bardzo was proszę o wpisywanie się na listę!!
Chciałabym wiedzieć na ile osób możemy liczyć i proszę też o odpowiedzi na apel Aguli kto co zamierza przywieźć. Od razu apeluję by nie przesadzać ;-)
To nie wesele a imprezka w głównej mierze plenerowa.
Jak już wcześniej pisałam, ja zapewniam obstawę grilla oraz jakąś zieleninę. Napoje siłą rzeczy tez będą.
No i będziemy w komplecie bo M ma wolne.
Bohaciefka placuszki gryczane i blachę ciasta , pisałaś też coś o jakiejś potrawie dla maluszków. Pomyślałam sobie ,że może jakiś ryż na słodko??? Mamy teraz tyle sezonówek, maliny , jagody itp. Co myślisz?
Ania ty jesteś przyjezdna więc najwyżej jak piszesz dołożysz się do czegoś i już byś nie musiała wlec wałówy taki kawał. Powiedz Emowi ze na pewno będą jacyś panowie ( choćby mój)
więc śmiało może przyjechać :tak: jak przyjedziecie autem to możecie kupić jakiś napój i na przykład dużego arbuza :-)
Moniq potwierdziła mi przyjazd, będzie z mężem
AgA też potwierdziła ze jej pasuje , raczej będzie bez męża choć może zmienią zdanie ;-)
Mamstud obecność obowiązkowa ;-) napisz czy będziesz tylko z Gabą czy zabierzesz też Andrzejka? Jakby Florencja przybyła z Anią a Bohaciefka wzięłaby Gabę to chłopak by się na pewno nie nudził :-)
Poza tym kupiliśmy basen czteroosobowy więc kto ma ochotę pomoczyć tyłek to smiało można brać kostiumy :tak:

Teraz mam pytanie do dziewczyn , które będą na spotkaniu po raz pierwszy. Florencjo, Malinko czy potwierdzacie swoje przybycie? Napiszcie w jakim składzie można się Was spodziewać?
Jako wpisowe proponuję owoce( co chcecie... mogą być winogrona, czereśnie, maliny oczywiście do wyboru ;-) ) i napoje.
Jak ktoś chce to może wziąć kiełbasę na grilla. Ja kiełbasy nie proponuję bo u nas raczej się nie jada ale może być to dobre wpisowe . Jak ktoś chce kupić kiełbasę to proszę dać znać.

Tak więc czekam na wpisy i apeluję o to by przywieźć sobie kremy z filtrem, jakby ktoś zapomniał to dysponuję tylko faktorem 30 dla maluszków. Nie wiem czy z moim roztargnieniem uda mi się nabyć coś dla dorosłych. W razie czego zabierzcie, jeśli ktoś ma ochotę przywieźć podrózny kojec dla bąbli do spania to może przywieźć, zmieścimy się jakoś a wiadomo ze dziecko bez drzemki bywa marudne i po co męczyć jak można w miarę komfortowo położyć spać ;-)
Obowiązkowo też proszę się zaopatrzyć w dobry humor , ja nie mogę się już was doczekać :happy2::happy2::happy2:
 
Confi,
tak jak pisałam będę bez M. Dla nas weekendy są teraz najbardziej pracowite.
Na pewno pomożecie mi wsadzić i wysadzić z fotelika mojego urwiska, bo tak sama go nie dźwigam;-). Będę oczywiście autem.
Wezmę coś do picia i jeśli chcecie, mogę przywieźć samodzielnie upieczony chlebek ( taki prawdziwy, nie z maszyny:sorry2:). Mam też zrobić jakąś sałatkę? Dań dla dzieci się nie podejmuję:zawstydzona/y:
Confi, uważam, że Ty jako gospodyni nie możesz za dużo przygotowywać, bo siłą rzeczy będziesz miała najwięcej pracy, więc może zleć nam to, co sama chciałaś przygotować:-)
Zadzwonię do Ciebie, jak będzie bliżej spotkania, to mi wytłumaczysz, jak do Was trafić:-).
Nie mogę się doczekać, bo to będzie moje pierwsze spotkanie z majowymi mamusiami - jeszcze z żadną nie widziałam się "na żywo" i na razie - tak jak pisała nasza kochana Tsarina znam Was po kształcie literek:-D;-):-D
 
Confi,
tak jak pisałam będę bez M. Dla nas weekendy są teraz najbardziej pracowite.
Na pewno pomożecie mi wsadzić i wysadzić z fotelika mojego urwiska, bo tak sama go nie dźwigam;-). Będę oczywiście autem.
Wezmę coś do picia i jeśli chcecie, mogę przywieźć samodzielnie upieczony chlebek ( taki prawdziwy, nie z maszyny:sorry2:). Mam też zrobić jakąś sałatkę? Dań dla dzieci się nie podejmuję:zawstydzona/y:
Confi, uważam, że Ty jako gospodyni nie możesz za dużo przygotowywać, bo siłą rzeczy będziesz miała najwięcej pracy, więc może zleć nam to, co sama chciałaś przygotować:-)
Zadzwonię do Ciebie, jak będzie bliżej spotkania, to mi wytłumaczysz, jak do Was trafić:-).
Nie mogę się doczekać, bo to będzie moje pierwsze spotkanie z majowymi mamusiami - jeszcze z żadną nie widziałam się "na żywo" i na razie - tak jak pisała nasza kochana Tsarina znam Was po kształcie literek:-D;-):-D
No przecież ze nasza brzuchatka jeszcze :-)
Ty się nie kłopocz przywożeniem zbyt wiele, chlebek bardzo chętnie o ile nie będzie to dla Ciebie kłopotem :tak:
sałatki nie rób bo i tak zapewne wszystkiego nie zjemy. W razie czego będę miała rezerwowe składniki na sałatkę ,ale myślę ze i tak jedzenia będzie nadto. W takim upale i tak nie chce się jeść. Zamiast robić sałatkę to jeśli to nie problem możesz kupić jednorazowe zwykłe talerzyki, mogą być z tekturki. Pomyślałam sobie ze przy tylu osobach nie będę ciągle biegać myć talerzy. Mam ich za mało by starczyło na zmiany a planuję zamiast typowej nasiadówki zrobić coś w stylu stołu szwedzkiego bo i tak pewnie każda z nas będzie biegać za swoją pociechą ( Gosiu ja mogę biegac i za Szymkiem tak byś nie musiała się męczyć :-D )
Co ty na taką propozycję? Mam nadzieję ze nie jest zbyt bezczelna ;-) na pewno bardzo to ułatwi sprawę. Ja kupię też rezerwową paczkę albo dwie. sztućców raczej tyle będę miała , tak samo potrawy uda mi się jakoś podać. Z talerzami chyba najgorzej stoję ;-)
Jeśli chodzi o dojazd to myślę o tym by zrobić jakąś mapkę i wysłac Wam ją na maila. Jak mi się to nie uda to będziemy kontaktować się telefonicznie. Najprościej rzecz ujmując jadąc do mnie trzeba wjechać na obwodnicę i zjechać z obwodnicy koło Auchan...potem to już rzut kapciem ;-):-)
 
Kochane, jeśli chodzi o spotkanie, to nawet sobie nie wyobrażam żebym miała nie przyjechać! Na razie jestem w trakcie negocjacji z mężem, ale jakoś kiepsko mi idzie nie chce zbytnio jechać no cóż, nic na siłę. W końcu już raz przyjechałam pociągiem to i drugi raz dam radę, modlę się tylko o pogodę, żeby nie było takich upałów!
Sprawdziłam już rozkład jazdy autobusów i pociągów do Gdańsk i tu znowu ukłon w stronę jakiejś przemiłej koleżanki, czy któraś zabrałaby mnie z dworca???
Tak, więc autobus mam o 9.30 jestem w Gdańsku głównym o 11.30
Pociąg mam z Malborka 11.05 i o 12.09 jestem w Gdańsku
Powrotne:16.11 lub 17.25 pociąg

Confi- Kochana na moje to wszystko możesz mieć jednorazowe, kubeczki sztućce, talerzyki, przecież to impreza plenerowa gilowa, więc czym się przejmujesz. Kochana mam pytanie, w zasadzie 2. Czy mam wysiąść na głównym jak ostatnio? I czy jeśli jednak przyjadę to możesz kupić za mnie a ja oddam ci na spotkaniu lub jak wolisz przeleję ci na konto??
 
reklama
Talerzyki jednorazowe to żaden kłopot - nawet mam w domu sporo:tak:. Mogę też przywieźć kubeczki.
Chleb to też nie kłopot, bo i tak piekę go regularnie.
To jeśli nie sałatkę, to przywiozę coś do picia jeszcze - bo jak będzie upał, to się przyda więcej.
A w jakich godzinach mniej więcej przewidziane jest spotkanie?
 
Do góry