spotkanie czerwcówek 2012

[traschka]

i jeszcze jedno - dzięki forever, skutecznie wyleczyłaś mnie z chęci do organizacji czegokolwiek. Wyciągnę naukę na przyszłość. Jesli ktoś ma ochotę się ze mna spotkać to zapraszam na kawę do Bielska.
Dziewczyny wybaczcie, ale z pewnością znajdzie się ktoś inny kto to ogarnie. Ja nie ogarniam. Asinka, dalej jesteś chętna? Masz moje błogosławieńśtwo.

 

[asinka85]

Masakra jakaś po prostu...
Nazwy ankiety nie będę zmieniała, bo dotyczy spotkania Czerwcówek. Ktoś nie chcę przyjeżdżać, niech nie przyjeżdża. Jesteśmy dorosłe i myślę, że spokojnie można się dogadać.
A co do organizacji, to Trasia tak jak mówiłam, mogę się tym zająć.
Ale widzę, że niektóre tu fantazja ponosi... Eh

Jak dla mnie jest ankieta. Każda podaje terminy. Wybieramy ten, który będzie miał najwięcej głosów. Tyle w temacie...

 

[Aestima]

Forever- ten " zlot Trasi", to była ironia!!! Twierdzisz, że Trasia ustala wszystko pod siebie. Więc o co ją posądzasz, skoro nie o egoizm?

 

[forever_young]

Traschka - pamiętasz chyba, jeśli nie, to zerknij że sama rzuciłam hasło pierwszego zlotu, ale właśnie przez ogólne niezdecydowanie odpuściłam - Ty pociągnęłaś temat - chwała Ci za to, spotkałyśmy/liśmy się było super. Sama wiesz jakie było to niewdzięczne zadanie plus wyszła pewna nieprzyjemna historia. W zeszłym roku zlotu nie było - ja po pierwszym podejściu dałam sobie spokój jako czarny charakter forum , Ty miałaś inne, usprawiedliwiające rzeczy na głowie. Napiszę prosto z mostu - kaowiec niech nie liczy na wdzięczność. Mnie otworzyły oczy ostatnie 2-3 lata. Czy nie zastanowiło Cię to, że na wiele chętnych się spotkać tylko Ty, kiedyś ja, i pamiętam tekst Asinki85 swego czasu że może przeszło do kolejnych kroków - bolesnej synchronizacji terminu ?
Po wtóre - NIE napisałam, że TY siedzisz i wysyłasz smsy. Kati83 wprost napisała, że Asinka85 Ją ściągnęła - i bardzo dobrze jako, że była żywo zainteresowana zlotem. Natomiast Aestimy wieki nie było....
Po trzecie - uważam, że rzucając hasło zlotu powinnaś od razu wyłożyć kawę na ławę odnośnie Twojej sytuacji, jeśli chodzi o weekendy.
Po czwarte - trudno oczekiwać co do zasady od kogokolwiek organizacji czegoś w czym nie będzie mógł uczestniczyć mimo chęci.
Asinka85 - między niechęcią a niemożnością jest pewna różnica.... A fantazja.... no cóż, może realizm....
Aestima - a gdzież bym Ironię w to mieszała ;-). Pełna powaga....

 

[Aestima]

Trasiu, chyba nie zrezygnujesz ze zlotu przez teksty forever z którymi nikt tu się nie zgadza???
Forever, i co z tego, że mnie nie było??? Na poprzednim zlocie byłam, z wieloma mam kontakt poza forum. Mam mniejsze prawa niż TY? phi, ale farsa! Raczę zauważyć, że w organizacji zlotyu zeszłego uczestniczyły też inne osoby- ja sama dzwoniłam do miejsca w którym ostatecznie był zlot ( pytać o warunki, Trasia wyszukała to miejsce).

 

[forever_young]

Aestima - mam małą prośbę o pisanie od siebie niezależnie od tego z czym/kim "nikt się nie zgadza"
A na BB nie było Cię od baaaardzo dawna.....

 

[Aestima]

No i co z tego? To znaczy, ze mam mniejsze prawa do glosu w kwestii zlotu?? Absurd. Na poprzednim zlocie byłam i zawsze podkreślałam ( również poza forum- w rozmowach indywidualnych i na fb), że sięna zloty piszę. Więc prawo do ustalania mam takie jak Ty a właściwie takie jak cała reszta- bo Ty uzurpujesz sobie większe prawa... Przepraszam, ale tak właśnie jest.
A to, czy nikt się nie zgadza, hmm... poczytaj wnikliwiej zatem.

 

[asinka85]

Skoro zawrzało na bb, to przygnało większość, nawet z najczarniejszych czeluści
Może koniec takich rozmów, bo do niczego nie prowadzą. A mamy się spotkać z przyjemności, a nie żeby sobie skakać do gardeł.
Macie gdzie przedstawić swoje głosy. Jak zdecyduje się większa ilość osób, to będzie łatwiej coś ustalić.
A teraz dobranoc! Miłych i spokojnych snów :-)

 

[forever_young]

Aestima - zlot to jedno a bywanie/bycie na BB to drugie a co do poczytania.... no cóż każdy wyczytuje co chce plus są też inne środki komunikacji ;-)
Asinka85 - ale jedno się udało.... obudzić forum

 

[asinka85]

Szkoda tylko, że takimi sposobami...