myszka to niech się spieszą
to może się załapię...
ogólnie 5 m-cy macierzyńskiego plus L4 od stycznia wyklucza mnie z możliwości wzięcia 13-tki w 2014r, ponieważ suma L4 przekracza ileś tam dni...
Termin mam na 5 kwietnia wiec musiała bym pracować do 31 marca ( juz to widze) do końca września wybrać macierzyński lub zrezygnować z dodatkowych 4 tyg ...
koleżanka straciła przekroczyła o 7 dni...( albo ciut więcej) a chodziła do pracy nawet jak była masakrycznie chora ( bo tak liczyła właśnie na te pieniądze)...bardzo kaszlała, nic jej nie pomagało w końcu wylądowała na antybiotyku...i przez to zwolnienie straciła szanse na 13-tkę
( całe szalone 1300zł) teraz mówi, ze machnęła by ręką na to gdyby wcześniej wiedziała...Ja już wiem że macierzyński jest tak traktowany. ale niech mi ktoś wytłumaczy dlaczego ten urlop jest traktowany jako L4 skoro to niejest zwolnienie od lekarza
tak de fakto ....
TAK samo jak nie rozumiem dla czego mamy wcześniaków są tak źle traktowane przez nasze państwo :-( Macierzyński wg mnie powinien być przeznaczony na osobistą opiekę nad dzieckiem, a jak taka kruszyna leży 4 m-ce w szpitalu to dla czego mamie leci macierzyński ??? dlaczego np to nie jest L4 albo coś innego...nie wyobrażam sobie tego, ze w końcu wracam z dzieckiem do domu i siedze na bezpłatnym wychowawczym, żeby móc sie swoim dzieckiem zacząć naprawdę opiekować... sorki, rozpisałam się :-(
P.S. i jak to teraz jest że na drugie dziecko nie dostaje sie o 2 tyg więcej ??? podobno to wycofali na rzecz dodatkowego macierzyńskiego ( na teraz 4 tyg)...jakoś mi to umknęło, właśnie mnie koleżanka w pracy oświeciła, że ona dostała tylko o dwa więcej bo urodziła synka po 2010...a rośnie o 2 tyg co dwa lata...