lenkaa*
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2009
- Postów
- 2 557
wiecie co, mój chrześniak ma 2,5 roku a do tej pory jeździ w spacerówce.. latem kupili też parasolkę ale tylko i wyłączenie na czas podróży samolotem - żeby było wygodniej..
także na tym etapie na pewno nie zgadniemy w czym nasz bejbiak będzie się czuł najlepiej
Ja myślę awru że bejbiakom to wszystko jedno czy siedzą w ciężkiej spacerówce czy w parasolce - byleby siedział i widział ( piszę o takim starszym - powyżej roku), a decyzja o przejściu na lżejszy wózek wynika z wygody rodzica - bo taki lepiej się prowadzi przy cięższym dziecku i wygodniej go wnieśc na piętro. W większości to są powody przeskakiwania na lekkie wózki - każdy sobie chce ułatwić życie.
Oczywiście nie wykluczam "widzimisie" malucha - bo dzieci mają czasem różne odpały ale to są już wyjątki których nie da się przewidzieć.

kupilismy gondole, potem spacerówke, a gondole sprzedalismy, no i potem parasolke maclarena ( do tej pory ja mamy ale jest lekko zdezelowana wiec tez bedziemy musieli nowa kupic)

Dziewczyny nie linczujcie mnie za te słowa, bo to tylko moja opinia, moje zdanie, których nikomu nie narzucam ;-)