reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Staraczki 2013

ARCALA - A od kogo kupiłaś? Wszystkie są tego samego producenta? Może mają rożna czułość? Sprawdź, na opakowaniu powinno być napisane. Pytam, bo ja teraz też używam tych z allegro. U mnie każdy jest zapakowany osobno, tej samej firmy i póki co ta sama długość.
Jeśli chodzi o ciążowe testy ani razu nie wprowadziły mnie w watpliowsc, a drogeryjne tak, na czele z pink testami, które nawet wodzie pokazały kiedyś cień cienia..
Jeśli chodzi o owulacyjne mi Gin powiedział, ze jest zły na ten boom na testy owulacyjne, bo u jednej kobiety stężenie może być naturalne niskie, a może mieć bardzo ładna owulację, u innej mimo wysokiego owulacji może nie być. Poza tym testy owulacyjne, tak jak ciążowe różnią się czułością.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cyntia85 Od kilka miesięcy kupuję u tego samego sprzedawcy na Allegro. Przez pierwsze 2 miesiące były zawsze takie same i nawet wskazywały owulację a teraz trafiły mi się chyba jakieś feralne. Dlatego postanowiłam napisać, bo jeśli Wam się takie trafią i będą wychodzić negatywnie to wcale nie musi oznaczać, że nie ma owulacji.
A co do ich czułości to nie ma na opakowaniu takiej informacji. Również każdy zapakowany jest osobno.
 
No mam nadzieje, ze te co ja kupiłam nie będą robić mi żartów :-) Przekonam się i na pewno zdam relację i to już niedługo, bo zaczynamy staranka od 13 dc, czyli od wtorku chyba juupi!
 
Ja po tych dziwnych testach zakupiłam termometr i zaczęłam rano mierzyć temperaturę.

A teraz czekam aż @ nie przyjdzie bo powinna być 17 września czyli w najbliższy wtorek. A póki co poza bólem krzyża i dziwnym pojedynczym kłuciem w jajnikach nic nie wskazuje, żeby miała być.
 
Właśnie wróciłam z apteki. Jakaś masakra, kobiecie się pomyliły leki. Dobrze, że spojrzałam co mi wydaje i musiałam się z nią wykłócić, żeby lepiej receptę doczytała. Podzwoniła po koleżankach i w końcu dała mi właściwe. Gdybym w necie nie naczytała się dzisiaj o leczeniu różnych schorzeń, pewnie bym się nie skapnęła i wzięła to, co ona mi dawała.
Trzeba wszystkiego pilnować samemu.
 
Cześć Dziewczyny!

grzanka - czekamy z nadzieją :)

A mi nie wiem dlaczego przysżło do głowy żeby zrobić znów test i zrobiłam ok. 18.00 i wyszedł hmm -- taki blady jak ten wczoraj z samego rana :(

i troszke się zasmuciłam - i nie wiem już czy ta moja beta to sensowna czy nie - bo jeśli miałam wczoraj 24.4 to dziś powinna być wyższa kreska na teście wyraźniejsza a tymczasem, jak porównuję to wygląda to tak: wczorajszy (ten pierwszy) z allegro i dzisiejszy "maluszek" blaaaaaaaaadziochy, a środkowy "bobo" taki bardziej widoczny - ten który wrzuciłam na forum. pomiędzy tym ta beta 24.4 no i dziś 12 dzień od owulacjji - co o tym myślicie?
 
Kaśkasiunia nic się nie martw, stężenie beta hcg będzie rosło pomalutku powtórz w pon bedzie dobrze

Piaska no nieżle ale historia z aptekarką dobrze ze się zorientowałaś
 
A myślicie że to normalne, że różne testy mogą mieć różne natezenie drugiej kreski? Czy jeśli to jest 12 do owu to ma jeszcze zznaczenie czy to test z porannego moczu czy później?
 
a wszystkie maja rowne stezenie ? wszystkie maja np 10 ? czy ten dzisiaj moze np 25 ? nie martw sie :p jak duuuzo pilas to kreska tez sie mogla jasniejsza zrobic bo rozrzedziłaś mocz :)
noooł stres :*
 
reklama
Piaska - i wszystkie dziewczyny ja miałam dzisiaj jeszcze bardziej zabawną historię - po pracy poszłam do lekarza 0 po receptę na duphston - bo miałam nie odstawiać jeśli wyjdzie ciąża (lub jej prawdopodobieństwo) a mi się skończył no i poprosiłam o skierowanie na betę - i wobraźcie sobie ze lekarz (chyba bardzi stary) nie znał ani duphastonu ani bety ;))))
 
Do góry