Staram się nie myśleć staram się. Ja się na stawiam na to ze nic z tego w tym cyklu,szykuje się na następny. Zakupiłam testy owulacyjne i we wtorek idę do gin bo ostatnio byłam w marcu wyciągnąć spirale. Teraz niech zobaczy czy wszystko dobrze jest tam na dole.Izabela wiem że to mega trudne, ja tak miałam w 1cs. Mentalnie też byłam w ciąży po 25dc
w 2cs za każdym jakimś "odczuciem" powtarzałam "przestań wymyślać" lub coś w tym stylu żeby łatwiej znieść kolejne rozczarowanie..