reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

To akurat widok w pracy=) ale ogolnoe moje miasto jest w lesie. =) i w zasadzie mieszkam w lesie =D

Link do: STARACZKI 2017-na pw podaj:nick,imię,wiek,cykl,data.ost@,data.testu
qb3cj44j6cg72hqh.png
He he, to tak jak ja.


...marzenia mają wielką moc...
 
reklama
Kochana u nas tez bylo ciezko pod tym wzgledem... tez byo zmeczony, nie dawal z siebie tyle ile ja. Udalo sie, pozniej poronilam. Ale przez to teraz on chce rownie mocno jak ja. Bo wie jakie to uczucie, kiedy siedzi mu w glowie mysl, ze zostanie ojcem. Wiec narazie tegi problemu nie mam, stara sie tak samo mocno jak ja. Ale doskonale cie rozumiem...
Porozmawiam z nim dzisiaj,jak będzie chciał i zobaczymy co z tego wyjdzie. Ja nie chcę go do niczego zmuszać,bo czuje się z tym źle, no i przykro mi bardzo że on tak mnie wczoraj potraktował, liczyłam na jakieś wsparcie z jego strony..

Na prawdę Cię rozumiem i wiem o co Ci chodzi.. tylko w całej tej sytuacji każde z Was trochę nawalilo. Ty mogłaś wczoraj spokojnie się kochać z nim jeśli tylko miałaś na to ochotę, a mąż przecież nie musi mieć seksu kiedy tylko chce, to przecież logoczne i nie trzeba się o to obrażać.
Spróbuj z nim porozmawiać jeszcze raz na spokojnie, powiedz mu to co Ci leży na wątrobie i na pewno się dogadacie. Każdy kryzys jest do przejścia, każdy problem do rozwiązania! Kochacie się i to jest najważniejsze.

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
Dziękuję za miłe słowo. Masz rację też nawaliłam, w sumie mogłam mu powiedzieć że nie mam ochoty, i nie było by tej sprzeczki,ale chciałam być z nim szczera,myślałam że zrozumie.

@k_e współczuję sytuacji z mężem, ja jednego dnia miałam odwrotną sytuacje, że wyszedł pozytywny test i jak po kapieli przybieglam do łóżka (2tyg do tyłu co 2 dni był seks) to mąż już na wpół nieprzytomny po 15h pracy spał i mnie przepraszał, że nie da rady bo była 23, wstawał o 4 i znowu 15h w pracy).
Ja leżałam i łzy mi leciały, on zasnął w minutę i było po temacie.
Byłam rozżalona, bo przecież oboje chcemy a on nie może się spiąć na 10min?
Ja już też miałam dość ale chęć posiadania dziecka była większa. Odpuscilam, byłam zła na siebie, na męża, na wszystko.
Na następny dzień w dzień owu seks był raz, potem koniec bo już obydwoje mieliśmy dość. I udało się:)
Wydaje mi się, że seks codziennie jest ok - więc nie martw się o jakość nasienia. Mama ginekolog o tym pisała - codziennie super, 2 dni przerwy maks! Więcej przerwy w ogóle nie wzmacnia nasienia, tylko je osłabia- to samo tyczy się seksu 2 lub więcej razy w ciągu dnia.
Jeśli mąż i Ty macie ochotę to kochajcie się zawsze, gorzej gdybyście ochoty i chęci nie mieli o robili to z przymusu.
Wiele osób w okresie okoloowulacyjnym kocha się właśnie codziennie, a w ciągu całego cyklu co 2dni I to jest najlepsza metoda:)
Z jednej strony boli kiedy Ty się angażujesz cała sobą, a on "musi tylko kochać się kiedy trzeba". To może przytłaczac i denerwować, rozumiem to doskonale - sama to przechodziłam. Ale gdy emocje już opadną to trzeba się mad tym zastanowić i postarać się chociaż trochę odpuścić.
To że bierzesz leki, dbasz o siebie - to Ty będziesz nosiła to dziecko, Twój organizm DLA NIEGO musi być w formie, tak już nas natura stworzyła.. te przygotowania leżą w naszej gestii i już, obowiązki będą wspólne. A seks - no cóż.
Nie bój się kochać codziennie, bój się częstszego i rzadszego niż co 2 dni seksu.
A teściowa pitol. I to całe jak pierd..en.e.. poproś męża żeby też się odezwał przy następnej takiej odzywce, że taki problem musi być syraszny, na szczęście Was nie dotyczy bo wyniki są super i tyle. Takie komentarze są niezwykle bolesne, ale jakoś trzeba sobie z nimi radzić - dla własnego psychicznego komfortu.

Powodzenia Kochana.
Wierzę, że Wam się uda :) będzie dobrze !

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
Twój przynajmniej cię przeprosił :) A mój mnie obwinił za wszystko i już wczoraj wiedział że dziś będzie zmęczony. Postaram się z nim dziś pogadać, bo obojgu nam puścili nerwy, no mi bardziej, też się wczoraj poryczalam ale to dlatego że nie dał mi wsparcia i zrozumienia, dziś trochę emocje opadną i po pracy wieczorkiem z nim pogadam szcz
 
Porozmawiam z nim dzisiaj,jak będzie chciał i zobaczymy co z tego wyjdzie. Ja nie chcę go do niczego zmuszać,bo czuje się z tym źle, no i przykro mi bardzo że on tak mnie wczoraj potraktował, liczyłam na jakieś wsparcie z jego strony..


Dziękuję za miłe słowo. Masz rację też nawaliłam, w sumie mogłam mu powiedzieć że nie mam ochoty, i nie było by tej sprzeczki,ale chciałam być z nim szczera,myślałam że zrozumie.


Twój przynajmniej cię przeprosił :) A mój mnie obwinił za wszystko i już wczoraj wiedział że dziś będzie zmęczony. Postaram się z nim dziś pogadać, bo obojgu nam puścili nerwy, no mi bardziej, też się wczoraj poryczalam ale to dlatego że nie dał mi wsparcia i zrozumienia, dziś trochę emocje opadną i po pracy wieczorkiem z nim pogadam szcz
Będzie dobrze Kochana głowa do góry:* kłótnie w niczym nie pomogą, trzeba rozmawiać i się wspierać a wszystko będzie dobrze.
Zobaczysz:*

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
zaczarowanaKicia wybierasz się na betę?
Wybieram ale dopiero jutro i jutro po zwolnienie ponieważ jestem kierowników działu produkcyjnego w chłodni ogromny stres bo to żywność i ziiiimmmmmnnnnoooooo strasznie A 3 tygodnie przed zajściem grypa i tydzień przed zapalenie pecheza masakra. Jakoś nie mogę się przyzwyczaić Że faktycznie rośnie we mnie mała fasolka

Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry