- Dołączył(a)
- 8 Maj 2010
- Postów
- 13 537
OjejU nas dzien zaczął sie od... Rozciecia luku brwiowego. Kaloryfer przy lozku, krew, ja oczywiscia cala w stresie. Nie moge jej upilnowac, siedzi spokojnie, a nagle skacze jak zaba, podnosi sie, siluje i upada :/ musze zabezpieczyc caly dom, pomyslec jak to zrobicZobacz załącznik 1045234