Staraczki 2018-2020! :)

[doomi03]

Ale nie rozumiem co ci to przeszkadza w sesji i studiach?

W samych studiach nie przeszkadza, ale od połowy czerwca do początku lipca mamy zaliczenia i egzaminy na zaliczenie semestru. Chciałabym to pozaliczać od razu w terminach, a gdyby poród wyszedł mi akurat na ten czas, to pewnie zawaliła bym część tych egzaminów. Dlatego już wolę poczekać w takim razie tak by gdyby się udało od razu (nie nastawiam się ale i nie mogę wykluczyć takiej możliwości) to żeby maluch przyszedl na świat już po tym czasie.

 

[Aghata 88]

Mi cień a wręcz kreske pokazał tylko Pink fałszywie. Te z rossmana i z DOZ nigdy mnie nie zawiodły. Tu po lewej fałszywy Pink. Dodam, ze wtedy nie byłam w ciąży a krecha jak nic. Zobacz załącznik 895891

Mi np zawsze bobo test pokazuje druga kreskę. Albo cień albo konkretną kreskę. A ciąży jak nie ma tak nie ma :/

 

[Agatki]

!!! Patrzę na te testy i szok!!! Ja nigdy nie miałam fałszywego, zawsze biel vizira!

 

[Aghata 88]

Ciekawe od czego zależą te fałszywe kreski?

 

[Agatki]

Ciekawe od czego zależą te fałszywe kreski?

No właśnie....

 

[174974]

Ciekawe od czego zależą te fałszywe kreski?

Na pewno nie było u mnie jakiegokolwiek wtedy stężenia bhcg więc nie wiadomo skąd te kreski...

 

[Klarnecik28]

!!! Patrzę na te testy i szok!!! Ja nigdy nie miałam fałszywego, zawsze biel vizira!

Ja tak samo [emoji14]

 

[Klarnecik28]

No i przyszła pieprz**a @!!!!6 dni po terminie... ;(

 

[Ann89]

W samych studiach nie przeszkadza, ale od połowy czerwca do początku lipca mamy zaliczenia i egzaminy na zaliczenie semestru. Chciałabym to pozaliczać od razu w terminach, a gdyby poród wyszedł mi akurat na ten czas, to pewnie zawaliła bym część tych egzaminów. Dlatego już wolę poczekać w takim razie tak by gdyby się udało od razu (nie nastawiam się ale i nie mogę wykluczyć takiej możliwości) to żeby maluch przyszedl na świat już po tym czasie.

Ja poszłam na magisterkę będąc w ciąży i urodziłam akurat po pierwszej sesji zimowej, udało mi się wbić z terminem. Ale nie powiem nauka z głową rozhulaną hormonami nie jest łatwa [emoji23]

Ja miałam kilka razy cień cienia i za dzień-dwa dni dostawałam okres. Nie mam pojęcia czy to był błąd testu czy może biochemiczna. Z tymi pinkami to słyszałam i czytałam że wielu osobom wyszedł fałszywie pozytywny,więc go nigdy nie kupuję.

 

[Ann89]

No i przyszła pieprz**a @!!!!6 dni po terminie... ;(

Współczuję i rozumien[emoji58] jakby się spóźniła z 2dni to człowiek rozumie a tu tak długi okresie coraz wieksza nadzieją i potem jeszcze większy żal [emoji30]