reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 251 49,3%
  • 1

    Głosów: 158 31,0%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    509
Gosia trzymam kciuki zeby lekarz porzadnie Cie teraz przebadał i moze znalazl pomysł rozwiązanie co można w związku z tymi nawracającymi poronieniami zadziałać zeby przestało się to powtarzać. Dalej jest mi smutno ze tak się to potoczyło, bo z calego serca Ci życzę żebyś pewnego pięknego dnia urodzila zdrowego malucha. Zaslugujesz na to, więc będę dalej z zaciśniętymi zawsze za Ciebie kciukami wyczekiwać tego dnia.
A co do starań, to dajcie sobie czas niech emocje opadną, ochłoną i zastanowicie sie ponownie jaki dalszy plan. Może lekarz też coś podpowie jak on to widzi.
Obawiam się, że jedynym problemem jest ten mój kariotyp i każda ciąża będzie wyglądała tak samo... Nie wiem, ciężko liczyć mi na cud.
 
reklama
Obawiam się, że jedynym problemem jest ten mój kariotyp i każda ciąża będzie wyglądała tak samo... Nie wiem, ciężko liczyć mi na cud.
Dobry lekarz, dobrze Cię pokieruje. Niejednej kobiecie z takimi przypadłościami jak Ty, się zapewne udało, więc uda się w końcu i Wam. Zapewne trochę to potrwa, ale ja osobiście wierzę kochana , że i Ty doczekasz sję swojego szczęścia, oby nawet podwójnego czy potrójnego, jeśli tylko będzie to możliwe.

Wiem marna we wspieraniu jestem. Nigdy mi to za dobrze nie wychodziło :-/
 
Dobry lekarz, dobrze Cię pokieruje. Niejednej kobiecie z takimi przypadłościami jak Ty, się zapewne udało, więc uda się w końcu i Wam. Zapewne trochę to potrwa, ale ja osobiście wierzę kochana , że i Ty doczekasz sję swojego szczęścia, oby nawet podwójnego czy potrójnego, jeśli tylko będzie to możliwe.

Wiem marna we wspieraniu jestem. Nigdy mi to za dobrze nie wychodziło :-/
Wznowiliśmy udostępnianie naszej zrzutki, może uda się uzbierać przez rok czy dwa jeśli będą ludzie udostępniać i wpłacać nawet najmniejsze kwoty. Niby ta fundacja rozenkowej miała pomagać takim parom jak my ale póki co nic takiego nie widzę.
 
Wznowiliśmy udostępnianie naszej zrzutki, może uda się uzbierać przez rok czy dwa jeśli będą ludzie udostępniać i wpłacać nawet najmniejsze kwoty. Niby ta fundacja rozenkowej miała pomagać takim parom jak my ale póki co nic takiego nie widzę.
A dasz linka do tej zrzutki? :-)
 
reklama
Do góry