reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2021

Ja wyluzowałam majty dopiero jak trafiłam na to forum. Obecnie mam 11cs po ciąży biochemicznej. Wcześniej bardzo przeżywałam comiesięczne niepowodzenie. Dopiero tu, w styczniu, odkryłam jak dużo kobiet ma podobny problem co ja. Zaczęłam robić badania, chodzić na monitoring owu, wyniki unormowały się w zeszłym miesiącu, więc mam nowe nadzieje 😊
Teraz nie patrzę na @ jako coś co przekreśliło moje marzenie, ale bardziej dało mi nową szansę na to by je spełnić. Nowy cykl, nowe szanse. Wiadomo, że trochę smutku i żalu w tym wszystkim jest, ale po prostu kiedyś musi się udać i tyle ;)
Mam bardzo podobne odczucia, to forum jest jak lek na całe zło, pierwszy mój post o testowaniu i piękny "strzał w pysk" od coca sprowadził mnie na ziemię i już trochę inaczej do tego wszystkiego podchodzę, czasem jest potrzebny taki kubeł zimnej wody żeby dotarło do mózgu, że szybkie testowanie nic nie pomoże 🤣 w ogóle czuje się jakoś spokojniejsza i naprawdę zamartwianie się tym wszystkim nie pomaga 😉 ja zaczęłam od małych kroczków, zajmuje się czytaniem książki, sprzątaniem, treningiem żeby tylko nie myśleć o staraniach z zegarkiem w ręku co dwa dni na siłę 🤦‍♀️ zmieniam też pracę, która mnie męczyła i tak jakoś leci, w międzyczasie robię powoli badania i tyle. Prędzej czy później liczę, że każda z nas zobaczy dwie kreski 😉
 
reklama
Mam bardzo podobne odczucia, to forum jest jak lek na całe zło, pierwszy mój post o testowaniu i piękny "strzał w pysk" od coca sprowadził mnie na ziemię i już trochę inaczej do tego wszystkiego podchodzę, czasem jest potrzebny taki kubeł zimnej wody żeby dotarło do mózgu, że szybkie testowanie nic nie pomoże 🤣 w ogóle czuje się jakoś spokojniejsza i naprawdę zamartwianie się tym wszystkim nie pomaga 😉 ja zaczęłam od małych kroczków, zajmuje się czytaniem książki, sprzątaniem, treningiem żeby tylko nie myśleć o staraniach z zegarkiem w ręku co dwa dni na siłę 🤦‍♀️ zmieniam też pracę, która mnie męczyła i tak jakoś leci, w międzyczasie robię powoli badania i tyle. Prędzej czy później liczę, że każda z nas zobaczy dwie kreski 😉
Nie bałaś się zmieniać pracy?
 
Mam bardzo podobne odczucia, to forum jest jak lek na całe zło, pierwszy mój post o testowaniu i piękny "strzał w pysk" od coca sprowadził mnie na ziemię i już trochę inaczej do tego wszystkiego podchodzę, czasem jest potrzebny taki kubeł zimnej wody żeby dotarło do mózgu, że szybkie testowanie nic nie pomoże [emoji1787] w ogóle czuje się jakoś spokojniejsza i naprawdę zamartwianie się tym wszystkim nie pomaga [emoji6] ja zaczęłam od małych kroczków, zajmuje się czytaniem książki, sprzątaniem, treningiem żeby tylko nie myśleć o staraniach z zegarkiem w ręku co dwa dni na siłę [emoji2356] zmieniam też pracę, która mnie męczyła i tak jakoś leci, w międzyczasie robię powoli badania i tyle. Prędzej czy później liczę, że każda z nas zobaczy dwie kreski [emoji6]

Strzał w pysk? O boziu przepraszam jeśli napisałam coś w takim tonie [emoji3590]
 
Nie bałaś się zmieniać pracy?
Zostałam trochę zmuszona do tego, rozwiązują moją spółkę 🙈 także trochę marudziłam, że mam dość swojej pracy i nagle już nie miałam wyjścia, ale myślę, że wyjdzie mi to na dobre 😄
Strzał w pysk? O boziu przepraszam jeśli napisałam coś w takim tonie [emoji3590]
Absolutnie nie przepraszaj! Dlatego dałam cudzysłów, bo to po prostu była racjonalna odpowiedź, widać, że trzeźwo myślisz i za to dziękuję 😘
 
Ręce mi opadly. Moja gin nie widzi że była owulacja a endometrium wg niej mam 15mm i jestem w pierwszej fazie cyklu... 🙉🙉🙉. Gdyby nie to że wczoraj gość wszystko ładnie mi na usg pokazał (łącznie z płynem po peknieciu pęcherzyka I przy mnie mierzył endometrium) to pewnie bym jej uwierzyła. A ja prowadziłam u niej ciążę... Jako lekarstwo na plamienia dostałam tabletki antykoncepcyjne na 3 miesiące.... Muszę szukać lekarza ale w Krakowie ciul wie na kogo się trafi. Ehh.... masakra.
Jezuu co za dramat, skąd ci lekarze się biorą 😱🙈
 
Zostałam trochę zmuszona do tego, rozwiązują moją spółkę [emoji85] także trochę marudziłam, że mam dość swojej pracy i nagle już nie miałam wyjścia, ale myślę, że wyjdzie mi to na dobre [emoji1]

Absolutnie nie przepraszaj! Dlatego dałam cudzysłów, bo to po prostu była racjonalna odpowiedź, widać, że trzeźwo myślisz i za to dziękuję [emoji8]

Nawet nie pamietam co pisałam, przepraszam, dużo tu nieznanych mi osób się pojawiło i jeszcze nie pamietam. Niemniej bardzo się cieszę za taki odbiór, cokolwiek to nie było [emoji3590] bo dość często były wcześniej obrażanie się, przekręcanie slow i ogólnie różne dziwne sytuacje, które w ogóle nie były moja intencja, aż przestałam tu swego czasu aż tak często zaglądać [emoji6] miło, ze to się zmienia, ze można normalnie dyskutować [emoji3526] tak czy inaczej życzę Ci żebyś długo tu nie zabawiła i szybko uciekła na mamusiowy wątek [emoji16]
 
reklama
Cześć dziewczyny, :) właśnie odebrałam wyniki badań, które wykonałam w 3dc. We wtorek jestem umówiona do ginekologa ale juz widzę, że jest zaburzony stosunek lh do fsh. Czy coś więcej jesteście w stanie powiedzieć?
 

Załączniki

  • SmartSelect_20210409-204828_Drive.jpg
    SmartSelect_20210409-204828_Drive.jpg
    114,1 KB · Wyświetleń: 95
Do góry