Hope99
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Wrzesień 2020
- Postów
- 8 413
Trochę Cię rozumiem tylko u mnie problem jest trochę inny- w ciągu ponad 3 lat w ciąży byłam 8 razy, 5 biochemicznych, 3 poronienia. I u mnie nawet jak zobaczę nawet te dwie kreski to wcale nie oznacza, że mam się z czego cieszyć... myślę, że dopiero koło połowy ciąży przestanę się martwić ( o ile uda mi się znowu zajść) i szczerze mówiąc nie wiem co jest gorsze- nie zachodzić wogóle czy tracić każdą ciążę...Mnie się zawsze marzyła trójka. A teraz zaczyna kiełkować we mnie myśl, że być może nigdy nie zostanę mamą. I to nie to, że czasem mi to przemknie przez myśl, to jest zupełnie realne uczucie w głębi duszy, na tą chwilę prędzej uwierzę, że nigdy nie będę mieć dzieci niż w to, ze kiedykolwiek uda mi się zajść w ciążętak jak to @Ladycarooo opisała, patrzę na ten test - kolejny negatywny - i już nawet chyba nie wywołuje on we mnie emocji, przecież i tak wiedziałam, ze taki będzie.