reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Staraczki forever!

Ola śpi, idę się położyć. Mamy odparzoną pupę i idą nam jednocześnie jedynki, dwójki i trójki i dalej już Ola nie pozwoliła obadać sytuacji - wszystkie zęby już widoczne :baffled:

W sumie dzień udany dziś i pracowity, ostatnie pudła zlikwidowane (u Kamila), obiad zrobiony (tylko ugotować i usmażyć), pranie i massa innych pierdół porobione, nawet ja wykąpana itp. TO CUDOWNE JAK DZIECKO JUŻ SAMO CHODZI!!!!! Teraz relaks :)
Buziaki!
 
reklama
a u nas Kochane przełom!!!:-):-):-):-):-):-)

Zuza zjadła słoik jabłka z dynia co go dzisiaj zrobiłam i zupke brokułową:-):-):-):-)
 
Brawo Zuzia! :-D

Zdrowka dla made i jej wspollokatorow ;-)

Zosia dzis znow non stop spi. Co 2-3h budzi sie jesc i spi dalej. Zobaczymy jak to bedzie do rana. Ja sie zakladam, ze miedzy 3 a 4 sie obudzi gotowa do gladania swiata i tak do 7 rano przynajmniej...
 
hej :)

u nas kiepsko .. wczoraj Nat mial katar , a wsumie woda taka z nosa mu leciala , jakies krosty ma , ale tylko wyczuwalne nie widac ich i jest megaaaa maruda :/
3 drzemki mial wczoraj , nocka masakra :/ nie spalam prawie nic , masowalam mu brzuch , bo bolal i baki lecialy jeden za drugim za cholere nie wiem czemu , bo nic nie jadl nowego ...
skakal po mnie , spal pol na mnie pol na lozku i tak do rana

o dziwo dzisiaj kataru nie ma ... za to ja czuje sie fatalnie jakby mnie cos bralo , glowa boli , spac sie chce :crazy:

mozliwe , ze u Nata to reakja po szczepionce :/ ma trwac nawet 10 dni , a wyczytalam , ze po niej mmoze byc nawet 20 dni !! i krosty i inne takie akcje ... tak wiec super hehe i jeszcze zeby , zyc nie umierac normalnie ...



Rureczka super , ze malej posmakowalo cos :) Nat dyni nie chcial :/ plul i to byla jedyna rzecz ktorej nie chcial hehe
 
reklama
Rureczko poproszę o ten przepis na dynię z jabłkiem! Zaintrygowałaś mnie! I cieszę się ogromnie!

Asionku a co to za szczepionka była??? Jeju bidulek nasz mały! Trzymam kciuki za Was!!!!!!

Made kochana tak mi Ciebie brak :-:)-:)-:)-(

Wioluś już się robi!

Moniu
- moim zdaniem musisz w takich sytuacjach na spokojnie mówić: "Wikusia jest zła, widzę, że się mocno denerwuje. To normalne, że czasem odczuwamy złość. Złość za chwilę przejdzie. Oj zdenerwowana ta nasza Wikusia!" - może to troszkę podręcznikowe, ale na pewno warto nauczyć malucha co to za nieprzyjemne uczucie, które nagle ją ogarnia, nie wolno tego tłumić, nie wolno samemu się wściekać i tak jak napisała Rureczka trzeba przy niej cały czas być i uważać, żeby sobie krzywdy nie zrobiła....

Ja dziś mam znowu skołotane nerwy. Mam wrażenie, że przydałby się nam psycholog dziecięcy i dorosły :-( Ja z moim panem już od dłuższego czasu próbujemy się dogadać, ale ciężko bywa. A z Maciusiem też ciężko. Dziś na klatce schodowej tak się zapowietrzył od płaczu (płacze dosłownie z byle powodu ostatnio), że cały się zrobił siny i nie powstrzymał moczu wtedy :-:)-( Leżał na schodach i się posikał a ja próbowałam w nerwach pomóc mu złapać oddech. Nie przeżyłam jeszcze czegoś takiego i moje nerwy wymagają w tej chwili dużej dawki alkoholu czy środka na uspokojenie. Rety kiedy to wszystko się unormuje!!!! :-(
 
Do góry