reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama
Infekcja nie jest niczyją winą, Po prostu się tym zarażamy i tyle! Nie ma tu niczyjej winy. Przynajmniej się trochę wyjaśniło i wiem, że w kolejnym cyklu będzie owocniej :)

Też przechodziłam infekcje w święta i ze 2 tygodnie mnie trzymało, także też za bardzo się nie łudzę, że doszedł sobie plemniczek tam gdzie miał. W poniedziałek wszystko będzie wiadomo o ile małpiszon wcześniej nie przylezie.
Masz rację, ale już wiesz wymyślałam niestworzone rzeczy czemu się nie udało, bo czułam, że to to, a potem nagle... A tu już wiadomo... Przy takim spadku odporności nie ma mowy o ciąży. Jak widać organizm doskonale wie co robi. Trzeba o siebie zadbać...

Trzymam kciuki za Ciebie ❤️
 
Trzymaj się kochana! W tym cyklu napewno się uda! [emoji173][emoji4]
Dziewczyny, ja własnie sie dowiedzialam, ze nie mialam zapalenia ucha i nie bylam przeziebiona. Mam półpaśca usznego. Najgrozniejsza odmiane... Nic dziwnego ze przy takim spadku odpornosci nie doszlo do zagniezdzenia. Organizm pewnie sam sie wszystkiego pozbyl bo nie mial sily... Czyli to moja wina... Dostalam wlasnie zakaz wychodzenia z domu przez tydzien i silne leki przeciwwirusowe... :(
 
reklama
Do góry