U
użytkowniczka Co
Gość
Ale ja o tym wiemDla mnie test jest sto procent negatywny i nie chce cię rozczarować ale jeśli jesteś po dacie miesiączki, którą miałaś kreski były by wyraźne. Oby w następnym cyklu się udało![]()

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ale ja o tym wiemDla mnie test jest sto procent negatywny i nie chce cię rozczarować ale jeśli jesteś po dacie miesiączki, którą miałaś kreski były by wyraźne. Oby w następnym cyklu się udało![]()
Mój tż jest dość rozgarnięty, a ja nie czuje potrzeby mu czegoś nakazywać/zakazywać. Z reszta podobnie, jak on miDziewczyny mam pytanie, jestem tu nowa. Staram się z mężem o dzidziusia kilka miesięcy. Serduszkujemy regularnie. Mam pytanie bo bo wkrótce święta i sylwester. Pozwolicie swoim męża pic alkohol? Boję się, że to osłabi mojego kochanego, jeszcze święta to brak dietynie wiem co robić
Nigdy niczego nie zabraniam mojemu partnerowi. Fakt faktem on nie pije prawie wogole alkoholu, bardzo okazyjnie. Ale nie wyobrażam sobie mu zabronić, a zwłaszcza jak są święta czy sylwester! Nie popadajmy w paranojeDziewczyny mam pytanie, jestem tu nowa. Staram się z mężem o dzidziusia kilka miesięcy. Serduszkujemy regularnie. Mam pytanie bo bo wkrótce święta i sylwester. Pozwolicie swoim męża pic alkohol? Boję się, że to osłabi mojego kochanego, jeszcze święta to brak dietynie wiem co robić
No tak tak ale podczytuje was jakiś czas i widzę, że wasi mężowie nie mogą jesc czipsów czy majonezu bo szkodziNigdy niczego nie zabraniam mojemu partnerowi. Fakt faktem on nie pije prawie wogole alkoholu, bardzo okazyjnie. Ale nie wyobrażam sobie mu zabronić, a zwłaszcza jak są święta czy sylwester! Nie popadajmy w paranoje![]()
To było o moim mężu. Jeśli ktoś dzień w dzień je chipsy- to tak- nie może ich jeść. Jest różnica, gdy zje raz na jakiś czasNo tak tak ale podczytuje was jakiś czas i widzę, że wasi mężowie nie mogą jesc czipsów czy majonezu bo szkodzisama już nie wiem..
Aaa.. No to w sylwestra się napijemy i może nas poniesie to coś zaskoczy bo właśnie słyszałam, że wiele dziewczyn zachodził po alkoholu.To było o moim mężu. Jeśli ktoś dzień w dzień je chipsy- to tak- nie może ich jeść. Jest różnica, gdy zje raz na jakiś czas![]()
My codziennie w dni płodne.A co ile serduszkujecie w czasie
Aaa.. No to w sylwestra się napijemy i może nas poniesie to coś zaskoczy bo właśnie słyszałam, że wiele dziewczyn zachodził po alkoholu.
Ja uważam że trzeba żyć normalnie ale oczywiście nie przesadzać, w żadna stronę. Je co chce i na co ma ochotę, jest wolnym człowiekiem a nie dawca nasienia. Jeśli będzie trzeba wprowadzić restrykcje to co innego ale jeśli nie ma takiego zalecenia to żyjemy normalnieNo tak tak ale podczytuje was jakiś czas i widzę, że wasi mężowie nie mogą jesc czipsów czy majonezu bo szkodzisama już nie wiem..
Racja. Super, że was znalazłam, świetne z was kobietkiJa uważam że trzeba żyć normalnie ale oczywiście nie przesadzać, w żadna stronę. Je co chce i na co ma ochotę, jest wolnym człowiekiem a nie dawca nasienia. Jeśli będzie trzeba wprowadzić restrykcje to co innego ale jeśli nie ma takiego zalecenia to żyjemy normalnie![]()
Od kilku cykli. I zwykle 36.3-36.4 to moja podstawowa temperatura. Teraz mało mierzyłam w pierwszej połowie bo najpierw szczepienie, a za chwilę przeziębienie.Hmmm... Chyba nic tu nie wymyślimy bez monitoringu. A temperatury długo sprawdzasz?