reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

..:: Staraczki marzec 2013 ::..

No to rewelacja! Gratuluję, bardzo mnie to cieszy że clo zadziałało ;-) niech pęcherzyk pęka i działajcie
 
reklama
Cześć Dziewczyny:)
Dołączam się i ja:) W sumie były już u mnie starania, ale liczę je od nowa - od marca, bo miałam infekcje i trochę chorowałam, co wykluczyło nie z ciągłości starań. A bez zabezpieczenia jestem od 10 miesięcy, jednak z uważaniem na okresy leczenia(okostna, żołądek i grzybki).
Bardzo bym chciała, aby szybko się udało. Nieraz sobie wyobrażam, jak to będzie jak już maluszek będzie, albo jak to będzie w ciąży. Zauważyłam, ze nie w każdym cyklu mam owu, i w razie czego, dobrze wiedzieć, że jest clo. Tylko taką stymulację robi gin prywatny?
Chodzicie do gina na nfz czy prywatnie? Ja własnie w ramach ubezpieczenia i raczej niedługo zacznę prywatnie, tylko muszę znaleźć dobrego lekarza.
Dziewczyny, staracie się o pierwsze dzieciątko?
Życzę, aby szybko nam poszło:)!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Hej babeczki:) Jutro ostatni dzien plodnych. Owu chyba byla wczoraj wieczorem bo mnie tak bol zmugl,dzis jest bez bolu:) Ja chodze na NFZ i pierwsze co to stymulacja CLO. NFZ czy prywatnie to takie sa pierwsze kroki. Ja znalazlam fajnego lekarza na NFZ wiec nie bede szukac prywatnie i wydawac pieniadze za monit i wizyte:) Dobry lekarz to podstawa;-);-);-)

Ja tez czasem sobie mysle jakby to bylo...moze nie dlugo...oby u mnie i u WAS:tak::tak::tak::tak:
 
cześć :)
To i ja dołączę. Staramy się o drugą dzidzię już ponad rok - z przerwami co prawda, bo mój małż ciągle na wyjazdach i nie tak łatwo go dorwać :) :) :) No i po dwóch ciążach utraconych w 6 tyg.
Ale jestem dobrej myśli, za tydzień małżonek wraca do domu po dwóch miesiącach nieobecności, co prawda na kilka dni, ale wg moich obliczeń trafi na dni płodne :tak: więc do dzieła :-)
 
Hejka Kobietki. Serdecznie witam kolejne staraczki Aka85 oraz delewarre :-)

Aka85 ja też przez grzybola zaczynam staranka od marca, no a poza tym to niedawno miałam puste jajo płodowe wiec 3 m-ce trzeba było czekać. Też mam takie chwile jak i Ty zastanawiam jak pięknie by było mieć już małego brzdąca obok siebie... Tak ja walczę o pierwszego potomka. Do gina chodzę na prywatnie,gdyż na NFZ trzeba czekać miesiąc i więcej za wizytą, a ja trzepol jestem i chcę od razu :tak:

delewarre widzę iz niedawno straciłaś swojego aniołka. Przykro mi bardzo bo wiem dobrze co to znaczy. Ale jak to mówią mądre osoby jesteśmy silniejsi o to co przeżyjemy. Teraz będzie już tylko lepiej.


Trzymam kobietki za wszystkie mocno kciukasy &&&&&&&&. Marzec należny do nas ;-)
 
Delewarre, skąd ja znam takie delegacje. Pamiętam, jak chciałam się starać, miałam dni płodniaki, a mężula nie było. Ale się wściekałam:p A teraz ja nawalam, bo albo grzybicze, i zresztą wyraźnie czuję, że mój obecny cykl bez owulacji jest.
Może musisz po pozytywnym teście duphaston albo luteinę?
Patuśka, ja żałuję, że moja ginka na nfz nie robi cykli z clo. Przecież to prosta sprawa. Muszę znaleźć jakiegoś nowego, najlepiej na NFZ, a nie lubię takich zmian.
To pewnie działasz z mężulem, więc nie przeszkadzam:):):):):)
Myślę, że nasze forum będzie szczęśliwe i jedna po drugiej będzie ogłaszała dwie krechy:):):)!!!!!!!!!!!!!!!
Bierzecie jakieś witaminki? Co jest Waszym codziennym wspomagaczem do starań? Ja biorę Vitaminer i kwasik. Nawet ograniczyłam słodycze:)
 
Aka85, no trochę dołujące są te wyjazdy. Mój Ł jeździ na dwa, trzy miesiące i wraca też różnie, czasem kilka dni a czasem dwa miesiące siedzi - ciężko przewidzieć. Ale co zrobić ... Może teraz się uda :-)
A duphaston już biorę od niedawna, bo w ogóle cykle mi się porozwalały całkiem, nie wiem, kiedyś miałam jak w zegarku. A w poprzednią ciążę zaszłam bez problemu, za pierwszym razem po odstawieniu antykoncepcji :-(

A biorę kwas foliowy, wit. B i żelazo. A słodycze to chciałam ograniczyć, ale jakoś się nie dało :-)


Wypuściłam moje dziecko na dwór, śniegu po kolana i patrzę przez okno, a on na rowerze jeździ :-):-):-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Delewarre, to pewnie duphek Ci ureguluje cykle:) To mas okazję, że mężulo będzie i trzeba próbować:) Trzymam kciuki!
To synek ma już 5 lat, niedługo do zerówki pójdzie? Chodzi do przedszkola? Fajnie, że masz już jedną maleństwo w domu. Pewnie o dziewczynce teraz myślisz. Bo ja bardzo bym chciała najpierw małą cipuszkę, ale najważniejsze to zajść i aby było zdrowe dziecko.

Weekend - byłam sama, bo mąż miał delegacje, na szczęście już jest w domu. I dobrze. Bo jak sama siedzę to za dużo myślę, wczoraj akurat miałam doła, martwiłam się, że zawsze mam nieregularne cykle i może będą jakieś problemy? W końcu były też seksik bez zabezpieczenia zsumują cykle, ok 4 i nic. Ale pocieszam, się, że są dziewczyny, które nie mają jak w zegarku, ale zaszły. Chcę teraz porobić badania i udać się do gina, tzn. zmienić lekarza. Udało mi się zapisać do dobrego profesora na marzec i zobaczymy co powie, pokaże mu wyniki. A teraz sobie i odpuszczam, nie liczę pło dni i działam na spontana - od razu jaka ulga w duszy, że nic nie muszę:) Nie będę się napinać, spinać itp:)
Smerfna, widzę, że z tego samego rocznika jesteśmy. Ja u Ciebie weekend?
A dziś już lepszy humor mam:) Zaraz wybieram się na zakupy, bo w lodówce światło.
Dobrego dnia!
 
Do góry