reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Staraczki na 2016 rok :)

reklama
Ja osobiście uważam, iż każda niech sie wygada na temat, który ja dręczy a nie ze sie bedzie obawiała jakikolwiek temat poruszyć bo, któraś dobitnie stwierdziła ze ma albo uważa ze ma byc inaczej :-) co nie wejdę to którejś nie pasuje poruszany temat... Zaczyna sie tu tworzyć momentami negatywna atmosfera. I niepotrzebnie.

A gdzie tu ktoś sie czepia? Mowa tylko o tym że nie ma sensu ciagle gadać o objawach, testach, owulacjach itp. bo to tworzy niepotrzebne napięcie. Chyba jesteśmy kobietami a nie maszynkami to rodzenia dzieci... nasza psychika też jest ważna. No chyba że ktoś się chce zablokować, bo im więcej o tym myślisz tym bardziej się blokujesz.
Myślenie w kółko o dziecko może doprowadzić do szaleństwa. Tu na forum nie ma jakiegoś wyścigu szczurów, która pierwsza zajdzie i ile w tym miesiącu będzie w ciąży. Każdej czas nadejdzie.

Avik - chyba mnie nie zrozumiałaś.
 
Dobra koncze temat bo widze, ze nie do końca rozumiecie. Zaraz wyjdzie, ze ja negatywnie nastawiona i wam czegoś zabraniam, a ze dzisiaj hormony mi buzuja to nie chce wybuchnąc.

Udanych starań, życzę wszystkim wam abyście szybko ujrzały dwie kreski.

Mnie po prostu myslenie cały czas o jednym by wykończyło psychicznie. Baj.
 
Kochana chyba sie nie zrozumiałysmy, główny celem mojej "przemowy" było by każda poruszała dręczące ja tematy. Tyle i nic więcej :-) czy to o śluzie czy teściowej:-) wszystko jedno :-) po prostu Avik wpasowała częścią opisu w moje zdanie :-) pamiętajcie, ze uwielbiam Was wszystkie !! Z chęcią sie dowiem co u Was i w razie możliwości pomogę dobra rada na jakis problem :) co do ciazy, o ile w niej jestem:-) to cycki bolą :-) i czuje sie tam na dole jakaś tkliwa :-)
no wlasnie jak napisalam swoja wiadomosc to Ty wstawilas swoja heheh, juz wszystko jasne hhehe, a co do ciazy to wiesz testy nie klamia, wiec :laugh2:
 
Chyba my wszystkie sie nie zrozumiałysmy :-) ale tekst o maszynach do rodzenia dzieci mnie zaskoczył, nie ukrywam :-) ja, podejrzewam jak większość z nas na tym forum, jest turaj bo CHCE tego maleństwa :-) kochane nie ma co już drążyć tematów bo od takich wymian zdań łatwo przejść do sprzeczki a to nie było moim zamiarem :-)
 
Dobra koncze temat bo widze, ze nie do końca rozumiecie. Zaraz wyjdzie, ze ja negatywnie nastawiona i wam czegoś zabraniam, a ze dzisiaj hormony mi buzuja to nie chce wybuchnąc.

Udanych starań, życzę wszystkim wam abyście szybko ujrzały dwie kreski.

Mnie po prostu myslenie cały czas o jednym by wykończyło psychicznie. Baj.
ja trzymam Twoja strone, bo uwazam tak samo jak Ty
 
A gdzie tu ktoś sie czepia? Mowa tylko o tym że nie ma sensu ciagle gadać o objawach, testach, owulacjach itp. bo to tworzy niepotrzebne napięcie. Chyba jesteśmy kobietami a nie maszynkami to rodzenia dzieci... nasza psychika też jest ważna. No chyba że ktoś się chce zablokować, bo im więcej o tym myślisz tym bardziej się blokujesz.
Myślenie w kółko o dziecko może doprowadzić do szaleństwa. Tu na forum nie ma jakiegoś wyścigu szczurów, która pierwsza zajdzie i ile w tym miesiącu będzie w ciąży. Każdej czas nadejdzie.

Avik - chyba mnie nie zrozumiałaś.
Amen
 
reklama
Chyba my wszystkie sie nie zrozumiałysmy :-) ale tekst o maszynach do rodzenia dzieci mnie zaskoczył, nie ukrywam :-) ja, podejrzewam jak większość z nas na tym forum, jest turaj bo CHCE tego maleństwa :-) kochane nie ma co już drążyć tematów bo od takich wymian zdań łatwo przejść do sprzeczki a to nie było moim zamiarem :-)
Ale od co najmniej 50 stron jak nie 100 nie widze tu innego tematu jak bol jajnikow, kolejny test ciazowy i inne objawy ciazowe. Nie wiem moze jestem jakas dziwna, ale dla mnie robienie testu 10 dni przed @ to jakis kosmos. Staralam sie rok o dziecko, ale nigdy bym nie pomyslala, zeby zaczac robic testy 10 dni przed okresem i robic je codziennie. Tez sie nakrecalam i myslalam,ze przesadzam, ale teraz widze, ze az tak zle nie bylo.

A teraz mnie zjedzcie!
 
Do góry