reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki na Wyspach

reklama
Niezłe przeboje miałaś tutaj widzę.
my się jeszcze krótko staramy bo dopiero 3 miesiąc, ale wkurza mnie to że tutaj nie zrobią mi żadnych badań hormonalnych czy wszystko jest ok. No chyba że staramy się rok czasu i nic. A wcześniej to nie mam co liczyć chyba że prywatnie. Chociaż im mówiłam że kiedyś byłam leczona hormonalnie, a oni dalej swoje.
Stwierdziłam że będziemy się starać do lipca, i jeśli nic z tego nie wyjdzie to zrobię badania w Polsce jak będziemy na urlopie.

Bajeczka
To ma swoje plusy i minusy.
Pewne rzeczy pozostawia sie naturze i nie mozna wszystkiego zaplanowac jak by sie chcialo. Nie mozna tez w pierwszym cyklu zajsc w ciaze tylko dlatego ze sie chce, nwet jak wszystko jest w porzadku, czasem sie nie udaje (mnie sie udalo w pierwszym cyklu ale to musial byc jakis cud). Tutaj lekarze nie daja lekow tak szybko jak w Polsce, uwazaja im mniej badan i lekow tym lepiej dla nas.
Jednoczesnie czasem mogliby pomoc, a przez to olewanie tylko moga pogorszyc wszystko. Medycyna sie tak posunela, ze wiele rzeczy mozna naprawic, trzeba jednak najpierw wiedziec co sie popsulo.
Jesli bardzo zalezy ci na tych badaniach, mozesz powiedziec lekarzowi ze prouje juz rok czasu, tego ci nie udowodnia:) Zrobia ci potrzebne badania szybciej.

P.s. ja mam wlokniaka piersi, ktorego wykrylam w Polsce przypadkiem (nawet ginekolog go nie wyczul). Jak poszlam po raz pierwszy tutaj do kliniki piersi, lekarz sie zdziwil: nie boli? nie da sie wyczuc? nie grozne? po co pani robila to usg? Podejscie jest takie, ze zdziwienie powoduja jakiekolwiek badania kontrolne, oni tu nie zapobiegaja, ale jak trzeba to lecza...
Ehhh, co kraj to obyczaj.
 
Bajeczka
To ma swoje plusy i minusy.
Pewne rzeczy pozostawia sie naturze i nie mozna wszystkiego zaplanowac jak by sie chcialo. Nie mozna tez w pierwszym cyklu zajsc w ciaze tylko dlatego ze sie chce, nwet jak wszystko jest w porzadku, czasem sie nie udaje (mnie sie udalo w pierwszym cyklu ale to musial byc jakis cud). Tutaj lekarze nie daja lekow tak szybko jak w Polsce, uwazaja im mniej badan i lekow tym lepiej dla nas.
Jednoczesnie czasem mogliby pomoc, a przez to olewanie tylko moga pogorszyc wszystko. Medycyna sie tak posunela, ze wiele rzeczy mozna naprawic, trzeba jednak najpierw wiedziec co sie popsulo.
Jesli bardzo zalezy ci na tych badaniach, mozesz powiedziec lekarzowi ze prouje juz rok czasu, tego ci nie udowodnia:) Zrobia ci potrzebne badania szybciej.

P.s. ja mam wlokniaka piersi, ktorego wykrylam w Polsce przypadkiem (nawet ginekolog go nie wyczul). Jak poszlam po raz pierwszy tutaj do kliniki piersi, lekarz sie zdziwil: nie boli? nie da sie wyczuc? nie grozne? po co pani robila to usg? Podejscie jest takie, ze zdziwienie powoduja jakiekolwiek badania kontrolne, oni tu nie zapobiegaja, ale jak trzeba to lecza...
Ehhh, co kraj to obyczaj.

A ja sie nie zgadzam z Toba. Profilaktyczne badania i monitoring owulacji powinien byc dostepny od razu- po to technika poszla do przodu. Potem sie dziewczyny blokuja niepotrzebnie psychicznie i wplywa to gorzej na nie. Wiele dziewczyn pisalo o krwotokach i innych strasznych rzeczach, gdzie tu to potraktowali z przymruzeniem oka, jak w sredniowieczu. Zdrowa kobieta i zdrowy facet powinni z pierwszym owulacyjnym cyklem zaskoczyc, bestresowo. Takie jest moje zdanie, uwazam nic na sile, ale nie po to wszystko jest wynalezione zeby blokowac dostep do medycyny. Nie wiem jak inne dziewczyny, ale ja poczulam sie potraktowana przez moja lekarke jak jakas gówniara skarpeciara co chce miec dziecko, z jej podejsciem i gadaniem o zajsciu w ciaze po roku, a nie inaczej.
 
Ostatnia edycja:
A ja sie nie zgadzam z Toba. Profilaktyczne badania i monitoring owulacji powinien byc dostepny od razu- po to technika poszla do przodu. Potem sie dziewczyny blokuja niepotrzebnie psychicznie i wplywa to gorzej na nie. Wiele dziewczyn pisalo o krwotokach i innych strasznych rzeczach, gdzie tu to potraktowali z przymruzeniem oka, jak w sredniowieczu. Zdrowa kobieta i zdrowy facet powinni z pierwszym owulacyjnym cyklem zaskoczyc, bestresowo. Takie jest moje zdanie, uwazam nic na sile, ale nie po to wszystko jest wynalezione zeby blokowac dostep do medycyny. Nie wiem jak inne dziewczyny, ale ja poczulam sie potraktowana przez moja lekarke jak jakas gówniara skarpeciara co chce miec dziecko, z jej podejsciem i gadaniem o zajsciu w ciaze po roku, a nie inaczej.

Tak, zgadzam sie ze podejscie tutaj nie jest dobre. Tylko nie chcialbym od razu sie przebadac, jesli po pierwszym m-cu nie zaszlabym w ciaze. Dajmy sobie troche ptzyjemnosci w zyciu. Nie wszystko mozna zaplanowac. Chyba ze masz problemy przez jakis czas to oczywiscie, szukasz pomocy.
Tutejszy system ttez mnie zalamuje, niestety teraz tutaj mieszkam i musze sie z tym pogodzic.
 
Witam !!:-)jestem tu nowa heh dopiero dzis sie zarejestrowałam chociaż forum czytam od kilku tyg:tak: Od jakiegoś czasu myślimy z męzem o dzidziusiu:-) Tabletki odstawiłam ponad miesiac temu i od tego czasu łykam folik, niestety narazie mam problemy z @ czekam juz prawie 40 dni :-( mam nadzieje że juz niedlugo sie pojawi i za miesiąc może dwa bedziemy dziłać:rofl2:
Pozdrawiam !!!
P.S czy jest tu ktoś z Letterkenny (Irlandia) lub okolic??
 
reklama
Witaj mellisa :-):-):-)

Ja póki co na urlopie jestem i na razie nie myślę tak intensywnie o fasolce. Oczywiście staramy się, ale tym razem jakoś bezstresowo. Może coś z tego wyjdzie. Bo z reguły jak się na coś napalę to nie wychodzi ;-)
 
Do góry