reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki Weteranki...

Hej no ja zajrzałam bo jestem staraczką weteranką :-)
Kahaka - dzięki, pozbieraliśmy się po stracie i z ogromną wiarą, że skoro raz po 3,5 roku starań się udało to uda się raz jeszcze....NO I UDAŁO SIĘ :tak: Dlatego błagam o kciuki i modlitwę aby małe zdrowo się rozwijało i już nas nie opuściło. Wizytę mam dopiero 27 lipca, ale wierzę ogromnie, że tym razem maluszek zostanie z nami.
Mery beth - ja Cię pamiętam :tak:

Piaska - jakie suplementy łykacie?
 
reklama
Nikusia82 - mąż Proxeed a ja Oligobs. Bo jako jedyny (z tych co znalazłam) zawiera inozytol. No i składa się z 2 tabletek, czyli witamin z minerałami i kwasów tłuszczowych. A Proxeed jest niezły, jeśli chodzi o poprawę wyników nasienia. Przy staraniach o poprzednią ciążę pomógł.
 
ZJOLA - SŁONKO DZIĘKUJĘ! Przydadzą się
Piaska - rzeczywiście dużo czytałam o tym preparacie, u nas nie wszedł w grę głównie ze względu na cenę :baffled:
No ale nam po 3,5 roku udało się po zestawie witamin: Oeparol 1x1, Kw Foliowy 1x1, Colostrum 1x1, Androvt 1x1.
I mąż zaczął łykac ten zestaw dopiero w tym roku w Marcu. W Kwietniu na chwilę zaszłam w ciąże. No i po dwóch kolejnych miesiącach zanowu jestem w ciąży. Myślałam o tym ostatnio i mam dwa wnioski albo rzeczywiście poddałam się (chociaż no nie było jak bo temp mierzyłam, obserwowałam się nadal w sercu miałam nadzieję) ALBO witaminy na tyle polepszyły nasienie męża, że jeden dotarł bez problemu. Wcześniej miał problem z lepkością nasienia więc :confused::confused::dry: no nie wiem ... W każdym razie dopiero po braniu przez niego takiego zestawu przez te 3-4 miesiące dały efekt w postaci ciąży...
Także trzymam kciuki.
 
Ważne jest też, żeby nie trzymać laptopa na koanach i komórki w spodniach nie nosić. Ja mojego gonię, żeby się oduczył. Zresztą znajomych też, bo to nikomu nie służy.
 
Piaska- no warto zwrócic na to uwagę...ale iluż ja znam facetów co tak robią i bez problemu ich żony zachodzą w ciąże:dry: oj wielu..Także reguły nie ma.
 
hejjj

NIkusiaaaaaaaaaa jestes kochanaaaaaaaaa no megaaaaaaaaaa kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&...bedzie dobrze,,musi byc...super ze wam sie udalo:))) superr...
ciesze sie ze wrocilass:)

witaj piaska:))

mary pewnie ze pamietamy;;co cie nie bylo widac na horyzoncie??
piaska ja tez nzam tone ludzi,kazdy nosi telw kieszeni i laptopa blisko kolan= tzn przyrodzenia....no wiekszosc..bo moze nie kazdyy i jakas zachodza..ale wiadomo jak ktos ma slabe nasienie to na penwoe negatywnie na niego dziala..

jezuu NIkusia no tak sie cieszeeee:tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:
 
Koralikowa - my też bardzo się cieszymy, chociaż lęk i obawa nam towarzyszą każdego dnia. Wczoraj już widzieliśmy malucha i słyszeliśmy serduszko ...piękne dźwięki :tak:
 
reklama
nikusia kochana czekalam na takiego ppsta.. gratuluje Ci z calego serca.. Boze jak sie ciesze... jak stare staraczki z weteranek po tak dlugiej drodze zaciążają :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*
 
Do góry