Hej Dziewczyny! Wreszcie i ja mam chwilkę, by wpaść na forum. A tu rzeczywiście puściutko

I z kim ja teraz będę rozmawiała, jak wszystkie już w łóżeczkach?
Wanilia-sky, no,no, fajowe objawy

Mam nadzieję, że wskazują na tyciutkiego Owocka Miłości

Życzę, by owych objawów przybywało (ale by nie dokuczały za bardzo

), i by ta wstrętna @ nie przyszła.
U mnie też "objawowo"...Albo sie sama nakręcam. Ale spać mi się chce bezdyskusyjnie. I jakoś inaczej mnie kłuje w brzusiu... I co mnie cieszy i zastanawia, to fakt, że nie mam od 2-3 dni apetytu. A ja z natury żarłok i smakosz jestem. Zwłaszcza przed @. A tym razem nie... Nie ma ochoty na nic co w lodówce...Od rana zjadłam tylko dwa plasterki bułeczki-grzanki, 6 pierożków ruskich i kilka orzeszków laskowych... Normalnie to dla mnie skrajny post...