reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Starające się 2008

Mój mężuś na samym początku problemów zapowiedział (i to sam z siebie :tak:) że jak tylko trzeba będzie to podda się badaniom :-) Na razie jednak nie ma takiej potrzeby. Matko ja myśle że 32 lata to jeszcze nie starość:szok: Ja tyle jeszcze mam :-D A mój mężuś jest młodszy i w tym roku będzie mieć 30-tkę ;-)
 
reklama
Może i mój mąż jest jeszcze młody ale bardzo przeżył moje poronienie i boi sie że kolejny raz też tak sie może stać,ale ja jestem pełna nadziei że jeszcze w tym roku bedziemy w trójkę:-):-)
 
Klaudiu, ja przede wszystkim wspominam straaaaaaaaaaaaaaszną senność. To był mój pierwszy objaw (poza brakiem @). Już około 17.00 ciągnęło mnie do łóżka. Ale wszystkie moje objawy miały miejsce dopiero po terminie spodziewanej miesiączki. Pierwsze nudności - chyba z tydzień po terminie @...
 
U mnie oprócz braku @ nie było żadnych objawów ciąży, miałam tylko takie wewnętrzne przeczucie że jestem, nie umiem tego wytłumaczyc, po potwierdzeniu u ginekologa, około 8 tyg, zaczęłam miec ogromny apetyt, i zupełnie nic poza tym, zero mdłości, senności, nic.
 
Ja też wszystkie objawy miała dopiero po spodziewanej @. Pamiętam jaka zła byłam że mi się @ przesuwa. Kompletnie się wtedy nie spodziewałam ciąży. Byłam zła bo lecieliśmy na tydzień do Paryża i martwiłam się że właśnie na wyjeździe mnie zaleje. Dzień przed wyjazdem zrobiłam teścik bo mnie coś piknęło ;-) Jak zobaczyła śliczne dwie kreseczki nie mogłam uwierzyć:-) Szkoda że się to wszystko potem tak źle skończyło...
 
No nie, chyba każda z nas ma jakieś przykre doświadczenia ciążowe :( Moja pierwsza ciąża - poronienie. Ciąża z Pati - pobyt w szpitalu w 12 tygodniu, zagrożenie poronieniem, plamienia. Pod koniec ciąży - nadciśnienie. Z wszystkich moich koleżanek, kuzynek i znajomych, mam tylko JEDNĄ, która całą ciążę przebyła bezproblemowo ( w chwili porodu miała 18 lat...). Reszta, to rzeczywiście problemy z zajściem w ciążę, nagminne poronienia, ciąże pozamaciczne, leczenia szpitalne w trakcie ciąży, porody wcześniacze, etc... Czy to wina skażonego środowiska, konserwantów w jedzonku, itp. czy też my po prostu jesteśmy za stare jak się decydujemy na ciążę?...
 
reklama
Do góry