reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

Niektorzy lekarze twierdzą ze 100% potwierdzeniem przebytej owulacji jest ciąża...ale wedlug mnie to trochę glupie stwierdzenie. Wystarczy ze pecherzyk peknie, ale plemnik nie dotrze na czas i nie zaplodni komorki. No i co wtedy? Wina plemnika a nie tego ze nie bylo owulacji[emoji23]
 
reklama
Ja coś czuję że u nas pomimo intensywnej pracy i tak nic z tego
To się dopiero okaże :) u mnie też nie wiadomo czy to przyniesie efekty, w każdym razie nie mogę sobie zarzucić, że nie próbowałam ;)

Niektorzy lekarze twierdzą ze 100% potwierdzeniem przebytej owulacji jest ciąża...ale wedlug mnie to trochę glupie stwierdzenie. Wystarczy ze pecherzyk peknie, ale plemnik nie dotrze na czas i nie zaplodni komorki. No i co wtedy? Wina plemnika a nie tego ze nie bylo owulacji[emoji23]
No właśnie! :-p głupi lekarze:rolleyes2:

Jak u mnie dzisiaj ziiiimno! 13st i pada :sad:
 
O mam :) u mnie takie niebo, słońce świeci - ale za to mega zimny wiatr wieje i ni to gorąco ni zimno :/
P_20180922_140819.jpg
 

Załączniki

  • P_20180922_140819.jpg
    P_20180922_140819.jpg
    49,8 KB · Wyświetleń: 141
reklama
No....musiałam awaryjnie iść do niego bo mojej nie było....noooo ale patrząc na.wasze usg to mogę mu wierzyć ze jestem po owu :D

Chociaż na tym się zna :D :p
No ja byłam też pierwszy raz u nowej lekarki , taka starsza babeczka ale super wszystko mi pokazała, opowiedziała , mówi do mnie spokojnie jeszcze się nie pakuj nigdzie, chyba z pół h u niej byłam - zbadała mnie tak o na fotelu , później USG zrobiła, zbadała piersi , dała skierowanie na USG piersi bo pow że ciotka (siostra mamy) miała raka piersi - wypisała receptę , pogadała ze mną i dopiero jak już wszystko było jasne to mogłam iść :D
 
Do góry