reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

Witam się w ten pochmurny jesienny dzień, w 1 dc [emoji25] @ przyjechała w nocy z podwójną siłą. Zaczynamy 5 cykl starań. Trzymam kciuki za wszystkie testujące w najbliższych dniach [emoji109][emoji110][emoji109]
Aa to wstrętna , trzymam kciuki za kolejny cykl [emoji110] [emoji110]
A z jakich składników robiliście? Ja Tobie powiem, że kiedyś znajomy zaprosił nas na robione przez siebie sushi i użył do tego jakiegoś japońskiego nori. Rany nie dało się tego przełknąć, na odruch wymiotny mnie zbierało, a na drugi dzień umieraliśmy z m. na żołądek.
Potem sama zaczęłam robić, ale z grillowanej ryby i wybrałam delikatne nori. No i teraz uwielbiam sushi :) Jeść i robić :D
Wiesz co nie powiem Ci dokładnie, bo jak wróciłam z pracy to już je zwijał.. Ryba to był łosoś wędzony.. Nori możliwe że jest winne , takie w czarnym opakowaniu... To była jego pierwsza przygoda z sushii i mam nadzieje , że nie ostatnia.. [emoji4]
Po przerwie, w końcu mam chwilę na małe wylanie z siebie żalu.
Poza faktem że jestem uziemiona między dwoma remontami to ze mną jest tak sobie.
Dwa cykle na duphastonie. Klęska straszna. Po odstawieniu w 1 cyklu miałam coś co słabo nazwać okresem, bo ale ok zaklasyfikowalam to jako okres. Teraz przy drugim dostałam okres w trakcie brania dupka Jakiś żart. Nie powinno to się wydarzyć.

Po drodze mąż był na swoich badaniach i ma słabe wyniki nasienia. Jestem już lekko znerwicowana i tracę jakiekolwiek nadzieje...
Wszystko jest po coś! Po każdej burzy wychodzi słońce.. Pewnie i Wam wkońcu się uda ujrzeć || kreski..
A co do nasienia tak jak piszą dziewczyny czasami suplementy robią kawał dobrej roboty , zmiana trybu życia i na pewno przyda się wizyta u lekarza żeby sprawdził czy np. żylaków nie ma itd.
Trzymam kciuki , powodzenia i głowa do góry !
 
reklama
Cześć dziewczyny dziś nie widzialam żadnych pozytywnych testów...nikt nie testował dziś;) ja jeszcze 6dni i bede testować o ile nie dostane znowu@:( choć pewnie nie wytrzymam i wczesniej zrobię test bo mam w domu. Tyle sie wczoraj naczytalam o tym ciału żółtym krwotocznym ze nie wiem co myśleć opini dużo...niby jezeli jest ciałko krwotoczne to znaczy ze owulacja była i jest szansa na ciążę ale kurcze zadna z was nie miała takiego czegoś???
 
Ja wiem, że wlasnie za nic nie chciałam rodzic w zimę czy w listopadzie. Jakoś u mnie tylko wiosna i lato wchodzą w grę. Tak sobie powiedziałam i już. Wiosna to o wiele lepiej na wyjście na spacer z maluszkiem niż zima w mrozie. Poza tym mam obycie z wiosenno-letnimi dziećmi stad moze to przekonanie o tych lepszych porach roku na poród.
Ja urodziłam w czerwcu. Termin mialam na lipiec. To był super czas. Nie wiem czy nie wstrzymamy staran jak w grę będzie wchodzić październik listopad i grudzień..wiem, że dla niektórych pieprze głupoty, ale mam w tym jakaś rację ;)
Ja mam letnie dzieci i tylko takie mogłabym mieć, bo fajnie się chodzi w sukienkach w drugiej połowie ciąży ;)
Ale rozumiem, że gdybym była bardzo nakręcona na dziecko, długo sie starała, to w sumie byłoby mi to obojętne w jakiej porze roku urodzę :)
 
A to dziwne bo ja jak usłyszałam że mam tyłozgięcie to myślałam że jestem jakims ulomniakiem i jak pytałam znajomych to każda wiedziała czy ma tylozgiecie czy przodozgiecie :) no a chodzi mi o to ze mając tyłozgięcie szyjka macicy zachowuje się ponoć odwrotnie niż u tych co mają przodozgiecie tak wyczytałam ostatnio ;p
Mojej mamie lata temu lekarz powiedział, że przy tyłozgięciu trudniej zajść w ciążę.
Ile w tym prawdy, to chyba zależy od kobiety, bo moja mama miała nas 5 i żadnych kłopotów z zajściem ;)
 
Jak masz w domu to zapodaj sobie jakis probiotyk np. Lactovaginal lepiej żeby się dziadówa nie rozwinęła [emoji5]
Dobrze mówisz - też bym tak zrobiła :)
Witam się w ten pochmurny jesienny dzień, w 1 dc [emoji25] @ przyjechała w nocy z podwójną siłą. Zaczynamy 5 cykl starań. Trzymam kciuki za wszystkie testujące w najbliższych dniach [emoji109][emoji110][emoji109]
Szkoda :( Oby przyszły cykl był Twój!
A z jakich składników robiliście? Ja Tobie powiem, że kiedyś znajomy zaprosił nas na robione przez siebie sushi i użył do tego jakiegoś japońskiego nori. Rany nie dało się tego przełknąć, na odruch wymiotny mnie zbierało, a na drugi dzień umieraliśmy z m. na żołądek.
Potem sama zaczęłam robić, ale z grillowanej ryby i wybrałam delikatne nori. No i teraz uwielbiam sushi :) Jeść i robić :D
Oooo, sushi! My też uwielbiamy, ale sami tylko robimy. Można poszaleć ze składnikami i ich wariacją :)
 
Mojej mamie lata temu lekarz powiedział, że przy tyłozgięciu trudniej zajść w ciążę.
Ile w tym prawdy, to chyba zależy od kobiety, bo moja mama miała nas 5 i żadnych kłopotów z zajściem ;)
Ja też mam tylo zgiecie macicy i słyszałam też ze ciężej zajść...może coś w tym jest...może wiecie w jakich pozycjach najlepiej się kochać przy tylo zgieciu czy to nie ma znaczenia?pozdrawiam kobietki.:)
 
Ja też mam tylo zgiecie macicy i słyszałam też ze ciężej zajść...może coś w tym jest...może wiecie w jakich pozycjach najlepiej się kochać przy tylo zgieciu czy to nie ma znaczenia?pozdrawiam kobietki.:)
Ponoć najlepiej w pozycji kolankowo łokciowej :) ale z tym ciężej to nie straszcie bo to nie jest prawdą ;)
 
Dla mnie sprawa jasna że ważne aby w ogóle w ciążę zajść, ale mimo wszystko, wolałabym planować w 1 połowie roku. Zobaczymy jak to będzie i czy w ogóle będzie ;(
 
reklama
Ja nie palnowalam na kiedy ma sie urodzic i zaszlam w lutym urodzil sie w poczatku pazdziernika i mi sie podoba bo uwielbiam jesien,i wtedy juz dzieci sa w szkole i mozna wszystkich zebrac na jakas impreze urodzinowa:)Z drugim jak sie zdecydowalismy ze bedziemy zachodzic to naiwna bylam i jeszcze liczylam dni do owu i probowalam sie wstrzelic zeby dziewczynka byla,nic ze staran nie wychodzi i juz mi obojetnie czy zima czy lato czy chlopiec czy dziewczynka tylko zeby juz bylo:)
 
Do góry