Dziewczyny mają rację, jeśli planujecie, to jest dobry czas na badania kontrolne np. u endokrynologa i badania poziomu hormonów. U mnie dopiero przy ciąży wyszło, że mam problem z tarczycą i chcąc zajść w kolejną ciążę muszę pilnować TSH, aby nie wzrosło (norma dla kobiet nie starających się o dziecko to 0,27-4,20, ale dla kobiet w ciąży górna granica to 2,5). Badania normalnie zrobią na kasę chorych, jeśli będziesz posiadać skierowanie. Endokrynolog, do którego chodzę, powiedział, że bezpieczna wysokość TSH dla kobiet chcących zajść w ciążę to ok. 2,0, żeby pozostawić sobie margines 0.5 przy ew. podwyższeniu. Natomiast ginekolog zalecił branie duphastonu od drugiej połowy następnego cyklu, który wzmocni tkankę macicy, która ma pomóc w...