Dzień dobry kochane! Dzisiaj optymistycznym akcentem będzie e-bukiet, który rozjaśni Wam monitorki
Tym, które pozwoliły sobie na zapomnienie przypominam, że jeszcze tylko 3 dni do weekendu :-) W związku z tym, że weekend będzie dłuższy niż zwykle i zapewne obfitować będzie w spotkania rodzinne polecam w wolnej chwili zająć się tak prozaicznymi czynnościami jak piłowanie paznokci, nałożenie maski na włosy, pójściu do fryzjera, kosmetyczki itd. Całości zawsze dopełni piękna, delikatna bransoletka oraz perfumy - także nie zapomnijcie staraczki o drobiazgach
Chiński wypiek na wtorek się wysilił:
"Jak wiosenne kwiaty wybieramy mężczyzn, w nadziei, że się rozwiną".

Jeszcze na wstępie chciałabym Was przeprosić za mój wczorajszy DÓŁ i spadek nastroju. Chyba taki dzień mi się trafił, nie mam nic na swoje usprawiedliwienie na swoje smęty. Dziś jestem nastawiona na łapanie ciążowych fluidków od naszych kochanych zafasolkowanych

Kto łapie ze mną?
___
Mizzah - pytałaś czy łykamy folik... ja biorę. Na razie jestem jakoś w 3/4 pierwszego listka, więc biorę go niecały miesiąc. Prócz tego nie jem nic, tran odrzuciłam ponieważ zawierał wit. A - dziewczyny słusznie zwróciły mi uwagę, że niewskazane. Z jakimikolwiek innymi specyfikami poczekam do wizyty u lekarza (jak uda się wystarać fasolkę). Na studiach za dużo się nasłuchałam o niekorzystnym wpływie suplementów, jeśli ktoś przesadzi. Wolę uważać
Domka - popieram to, że się nie wstydzisz ciąży w wieku 18 lat. Moim skromnym zdaniem wiek to tylko metryczka, a nawet w najbliższym otoczeniu widziałam bardzo młode mamy, które są 'przyjaciółkami' dla swojego dziecka

.
Fimka - *przytul* obroną Twojego się nie przejmuj - w moim otoczeniu też jest jeden kumpel, który nie zdał. Wymaglowali go niesamowicie, miał hieny zamiast komisji

Ale poszedł na poprawę (chyba po 2 miesiącach, jak dobrze kojarzę) i dostał piątkę! A za rok czy dwa nikt nie pytał jak mu poszło i kiedy zdał - ludzi interesuje fakt zdania i ewentualnie ocena. Także kochana, pociesz Swojego, że może wyszło na lepiej

Głowa do góry! A jeśli chcesz testować 3.11 to może być za wcześnie ale chętnie poczekam z Tobą do 5.11 - bo wtedy będę mogła dopiero. Także może razem?
Katka - To Twój zrobił Ci fajny suprise z tym pukaniem w drzwi

chyba bym musiała pampersa zmieniać po takim powitaniu

hahaha. A odnośnie pęcherza... ja często mam z tym problemy, dlatego mam kilka sprawdzonych sposobów, żeby wcześnie zadziałać i nie brać antybiotyków. A w samej ovu nie chodzę częściej do wc albo po prostu nie zauważyłam
Mexi - haha, to rzeczywiście byłoby niefortunne gdyby w pracy na monitoringu zobaczyli nie tylko to, że korzystasz z neta ale i TREŚĆ
Ritta - kolejny cykl kolejna szansa

A powiem Ci szczerze, że chociaż ja bardzo bym chciała, żeby się okazało, że teraz mi się udało (tzn. 3.11) to... jakąś tam małą iskierką nadziei myślę o kolejnym cyklu - bo wtedy byłabym sierpniówką, a ja sama jestem z sierpnia. Może to i dziecinne ale podnosi na duchu. Będziesz ze mną sierpnióweczką?
blue - jak samopoczucie?
anastazi - a jak u Ciebie? Piszcie dziewczyny

Komu już powiedziałyście, jak reakcje?
