ookatkaoo1993
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Czerwiec 2010
- Postów
- 3 918
anastazi dzieki ze pytaszczuje sie juz lepiej
wczoraj nie przytulalam sie z kibelkiem
nawet pizze zjadlam
to moja najwieksza ilosc jedzonka odkad dowiedzialam sie ze w ciazy jestem hihi
Ogolnie na miecho nie moge patrzec
kurczak kotlety moga dla mnie nie istniec na sama mysl zle sie czuje
Na mdlosci bardzo pomaga mi agrest mrozony;P dobrze ze jeszcze troche go mam
![]()
Karolka heh ja z Nadusią w ciąży nie jadłam mięsa zadnego, nic kompletnie a jak tylko poczułam to kibel....


co to to nie) , mój mąż po krótkim przemyśleniu sprawy uznał ,że jutro tam pojedzie i zapyta, na co ja ,że ona ma dwóch synów jednego na miejscu drugi to mój mąż i chyba korona z głowy nie spadnie jak zapyta najpierw szwagra i jeśli szwagier ma inne plany to wtedy może zadzwonić do mojego męża np.Mój mąż stwierdził ,że znając życie ona nie zapyta ( co roku tak jest) i potem będzie cały rok gadała ,że nie miał kto jej zawieźć i ,że ma dwóch synów ,a żaden się nie kwapi , stwierdziłam więc ,że może trzeba ją tego nauczyć w prosty sposób nie pytać nie wnikać i niech sama na to wpadnie , mąż przyznał mi rację i powiedział ,że jednak nie będzie się dopytywał no chyba ,że sama zacznie.Na tym się skończyło.