reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po raz pierwszy :)

reklama
ma_gdalena pewnie chciała kogoś, kto chodzi na neo i nie jest z patologicznej rodziny (bo dla niej jak rodzice dziecka są rozwiedzeni to już patologia:baffled: )
neo czyli neokatechumenat- jakieś zgromadzenia kościelne, coś jak kółka różańcowe;-)

dziura wtedy to mnie tak zatkało, że przez dobre10min zbierała szczękę z podłogi:baffled: a potem chciałam iść do księdza i i anulować ślub:baffled::-D
 
Ostatnia edycja:
mijenka mój mąż chyba ma już dosyć mojego płaczu i ciągłego marudzenia, a po drugie chyba już sam chce bardzo zobaczyć te II kreseczki. Sam zaproponował zwiększenie częstotliwości kochania, bo tak naprawdę nigdy nie można być pewnym, że w danym dniu jest największa szansa, tym bardziej, ze ja mam raczej nie regularne miesiączki (średnio co 35 dni) tak więc stosuję testy owulacyjne, ale nie sugeruję się nimi w 100%.

Nie martwicie się kochane tym, że nie ma tych II kresek, bo one na pewno kiedyś się pojawią ;-)
 
Mijenko to się nie przejmuj bo to bardzo idiotyczne ;) czy Twoja teściowa nie pochodzi czasem z jakiejś małej miejscowości??? bo ma strasznie głupią mentalność... i na to mi śmierdzi ale mogę się mylić. Tylko bardzo ograniczeni ludzie mogą powiedzieć, że rodzina gdzie rodzice się rozwiedli to patologia :/ czasami lepiej jak dziecko ma oboje rodziców osobno ale szczęśliwych niż razem wiecznie kłócących się...
 
mijenka to muszę przyznać, że masz bardzo odpornego i cierpliwego męża :-D

Oby nam się szybko udało....

Najgorsze jest to, że moje dwie koleżanki teraz w czerwcu urodziły zdrowe dzieci i też dlatego popadłam w jeszcze większego doła :-(


 
ona myśli, że jak przeżyła ze swoim mężem 25 lat w małżeństwie to wszyscy inni też tak powinni:baffled: nawet nam parę miesięcy przed ślubem wyskoczyła z tekstem, "że dopóki nasz związek nie będzie taki jak ich to ona nie wyraża zgody na to małżeństwo":baffled:

malutka rzeczywiście jest do mnie cierpliwy:-D a mnie znowu łapie dół bo jedna moja koleżanka zaciążyła a teraz druga:-( ale nie ma to tamto, na wszystkie przyjdzie pora:tak: oby jak najszybciej:-D
 
Ostatnia edycja:
mijenka widzę, że nie jestem jedyna w złych kontaktach z teściową. Niestety one już takie są.

Powiem Wam jeden przykład głupoty mojej teściowej. Mam stałe schorzenie, które w żaden sposób nie przeszkadza mi w funkcjonowaniu (problemy z układem pokarmowym) jak moja teściowa się o tym dowiedziała to powiedziała przy rodzinnym obiedzie (gdzie była większa ilośc rodziny mojego męża) "to jesteś kaleką i z taką kobietą ożeni się jej syn?"
 
reklama
Do góry