reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po raz pierwszy :)

Wszystkie się zaręczają :-) no ładnie, nie dość,że zostanę sama nie brzuchata, to jeszcze bez narzeczonego hahaha ;-)
 
reklama
Spoko, ja sobie poczekam ;-) żeby się tylko nie okazało,że się zapłodniłam i dlatego narzeczoną mam być ooo nie ;-) moja duma by tego nie przełknęła :-) Dziwnie bym się czuła, coś w stylu " aha chce być ze mną tylko dlatego,że dziecko mamy"
 
To o czym, Magda, piszesz faktycznie niekomfortowe i popieram Cię całkowicie. Bo wczoraj nie chciał, a za dwa tygodnie po wieści chce? Zdarza się, owszem, ale no... Np mąż kuzynki oświadczył się jej, jak się dowiedział, że jest w ciąży. W kwietniu. Ale generalnie miał to zrobić w maju, w jej urodziny, więc luz. Ona poroniła, chciała odwołać ślub, bo przecież nie ma dziecka i w ogóle mu nagadała, ale się nie ugiął :)
 
No ja też nie jestem zwolenniczką slubów we względu na dziecko... Uważam, że jeśli się nie jest pewnym swoich uczuć, to lepiej nawet dla dziecka jak rodzice będą oddzielnie... Mam wiele koleżanek, które najpierw urodziły, a dopiero póżniej myślałay o ślubie - oczywiście z ojcem dziecka... ;-) Po prostu się sprawdzili i utwierdzili w uczuciach...
 
No też prawda, ale nie wiem czy uwierzyłabym w słowa " Miałem to zrobić w Twoje urodziny/imieniny/rocznice itp" :-) będzie co ma być ;-) na razie czuje się mega @ :-( ma przyjść za 2 dni, więc musze chłopa zaciągnąc do łóżka chociaż..
 
Witam się z rana!
Atanku trzymam &&&&&&za wizytę. Na pewno wszystko będzie ok. A sny to jak się o czymś dużo myśli to się potem śni:)
Magda jak odpoczniecie troche od siebie to Wam nie zaszkodzi, zatęsknicie za sobą to jak się potem będziecie witać:-)
Olciaa GRATULUJĘ!
Malutka i Olcia słyszałyście o dr. Wilczyńskim?

A ciężaróweczki jak się czują?
 
Dziura, mam nadzieję,że to on odbierze mnie z lotniska i sam, z Pyrzowic jak się wraca jest dużo ciekawych wiosek :-) i miejsc gdzie można się zatrzymać :-)
 
Magda, ona znalazła namiar na jubilera. I to przypadkiem, bo on kazał jej podać sobie portfel i wypadła wizytówka, więc wiedziała, tylko nie wiedziała kiedy. Ale ślub tylko dla dziecka jest naprawdę nieporozumieniem. Malutka ma rację
 
reklama
Dziurko słyszałam o tym lekarzu, ale nigdy u niego nie byłam... podobno jest dobry, tyle, że ciężko u niego z terminami...
 
Do góry