reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Starania po raz pierwszy :)

dziurka; a to dobrze że twoje samopoczucie dzisiaj w normie :).
A jak męzuś twój kiedy wraca, bardzo tęsknisz?
kobieto ja nadal w szoku po tym usg, oczywiście pozytywnym, dzisiaj po pracy będę u rodziców to będę dalej się ekscytować :-),
Pytałm lekarza czy mogę na basen, powiedział ze jak najbardziej ale żebym do jacuzzi absolutnie nie wchodziła.

Neciuszka, fifka: ja ktam wasze placki ziemniaczane? Bo mi mężuś nasmażył wczoraj objadłam się (zjadłam 7 placków i ponad pół kubka śmietany) że juz nawet kolacji nie zjadłam.
Musze sie pochawlić że zaparcia mi się zmniejszyły, tzn. nie są już takie bolesne odkąd na czczo zjadam parę suszonych śliwek i popijam szklanką wody,
 
reklama
hej kochane :) faktycznie okienko sie zmienilo:) ale nam doszlo ho ho:-D
Fasolka wspolczuje tej migreny mnie na zmiane pogody boli glowa i zerbo:-p wczoraj objadlam sie rosolkiem i hambergerami sie narobilam z nimi hehe
wczoraj sie dowiedzialam ze moj tata ma miazdzyce:-(
 
Lovka życzę ci zeby sie wszytko jakoś ułożyło z teściową. Nie ma nic gorszego niż mieszkać wraz z teściami i jeszcze do tego się kłócić....

Miq
oczywiście ze tak mogło sie zdarzyć. Szkoda ze nie mierzysz temperatury albo nie robisz testów owu wtedy sprawa byłaby jaśniejsza, bo same bóle to miło by stwierdzić owu.... ale jasne ze tak może być ;-)

Zafasolkuję współczuje tych bóli... chyba nie ma nic gorszego od bólu głowy... (no jeszcze ból zęba...)

Lamiav fantastyczne wieści!! Ten twój maluszek jest już naprawdę spory! Oj i pamiętam jak japo raz pierwszy zobaczyłam jak maluszek podskakuje! Też byłam jakoś koło 12 tygodnia! Niesamowite przeżycie prawda? Ja to myślałam ze będe płakać ze wzruszenia na fotelu. Swoją droga chyba też szykuje ci się ruchliwy maluszek :-D

Placuszki były smaczniutkie!! Najadłam się jak świnka! A teraz już wszystkie objawy będą ci ustępować! Już niedługo zaczynasz 2 trymestr!

Witaj Dziurko jak się czujesz? Lepiej już?

Magenta współczuje wieści.... Oby nie była jakoś mocno rozwinięta...

Boże co oni narobili z tym forum! Poszłam spać a dzisiaj już tyle nowych rzeczy.....
 
Ostatnia edycja:
Mag...bardzo mi przykro, każda choroba jest przykra i trudna dla bliskich i oczywiście samego chorego. Twoj tata musi teraz bardzo na siebie uważać.

Lamia no ja Ci sie wcale nie dziwię,ja się tak samo swoimi maluchami zachwycałam:)
A mój małż wraca po 16 grudnia ale tylko na dwa tygodnie i jedzie znowu na 3 miesiące. Przyjedzie w kwietniu może wcześniej. Czy tęsknię? No oczywiście ale wjakoś juz do tego przywykłam i radzę sobie z emocjami dość dobrze.

fifka a dziś ok nawet, no herbatkę piję i jest nieźle. Zobaczymy co będzie potem bo musżę pare spraw pozałatwaić.
 
fifka: tak niesamowite przeżycie, nie do opisania:-), te małe rączki, nosek, taki maleńki kręgosłupik - ja normalnie dzisiaj nie będę mogła ani pracować, ani rozmawiać o innych rzeczach.
A mówił gin że maluszek będzie pewnie wysoki.

a ty jak się czujesz, rzygasz jeszcze czy już nie?
Następna wizyta 26 października, ale już bez usg. :-(szkoda, no ale lepiej za często nie robić

Jestem tak leniwa ze nie chce mi się pracowac a muszę dzisiaj napisać wniosek do sądu o wydanie nakazu zapłaty dla jednego lokatora bo nas olewa, a nic a nic nie mogę się skupić.
 
Dziurko a nie ma możliwości zeby już został w grudniu? Musi jechać? Kurcze całą twoją ciąże będziecie oddzielnie... ja swojemu nie pozwoliłabym jechać.... nawet jakbyśmy głodem przymierali... nie wyobrażam sobie życia tyle czasu na odległość... I tu nie chodzi o psychikę czy tęsknotę... Po prosty rodzina musi być razem inaczej więzi się rozmywają... Ja widzę jak źle na nas wpływa oddzielne spanie... a co już mówić o wyjazdach?

Lamia ja tam całkiem często robię Usg... to są fale radiowe wcale nie szkodliwe dla dzieciaczka. A co do wysokości to jeszcze mnóstwo rzeczy może się zmienić :-D Ale dobrze że zdrowo rośnie!
 
Ostatnia edycja:
Fifcia, ale są też kwestie finansowe, chyba każdy facet boi się,że nie będzie w stanie utrzymać rodziny, przecież to od zawsze jest wklepywane nam z główki, że kobieta utrzymuje dom, a facet przynosi kasę do domu.. ale kwestie morlaności zostawmy dla siebie..

ja też nie chciałabym się rozstawać,że swoim mężem.. ja wiem jak wyjazdy źle wpływają na związek.. sama mam tego przykład..
 
ehh mam nadzieje ze zadba o siebie i w koncu przestanie unikac lekarzy brzuszna zyle gdzies ma zablokowana i na noge mu gdzies zeszlo :/ masakra ale bedzie dobrze musi narazie leki ale zaraz bedzie chyba sie na zabieg szykowal w poniedzialek ma jakas wizyte u profesora i wtedy dowie sie wiecej :/

dziekuje wam kochane ze mnie pocieszacie :*

mialam gratulowac naszej mamusi widoku slicznosci na usg :) teraz tylko oczekiwac do coraz wiekszych rozmiarow i kopniakow:)
 
Madziu ja to rozumiem i wcale nie chciałam skrytykować sytuacji Dziurki czy coś... po prostu ja sobie tego nie wyobrażam i nie pozwoliłabym mojemu M jechać... On zresztą o tym wie... Mój małż żył 15 lat bez ojca bo ten pojechał za chlebem po tym jak matka dostała udaru mózgu i musiała siedzieć bez pracy w domu z 400 złotymi... i co z tego wyszło? Mój M wręcz nienawidzi ojca... nie ma żadnych więzi a teść z teściową kłócą sie i wcale nie są dobrym przykładem małżeństwa... Mój często powtarza ze wolałby mieć ułamek tego co miał ale pełną i kochającą rodzinę...
 
reklama
fifka: ja to też ciągle mówię mojemu że za granicę to niech się nie szykuje (jakiś kumpel go namawia ze dobry zarobe i tylko na 2 miesiące),dla mnie to aż 2 miesiące.I jak nas zmusi sytuacja to albo razem jedziemy albo wcale. Zreszta ma przykład swojego dobrek kumpla, który jest zonaty chyb z 15 lat, pojechał za granicę ,dorwał się kasy i mu odbiło, chyb kryzys wieku średniego przechodzi,
Ale rozmumie też dziurkę, ze skoro jej mąz musiał jechać no pewnie ma jakies zoobowiązania, czy podpisał umowę o pracę wiec to co mają zrobić ,muszą sobie jakoś na odległość radzić.


Kobiety czy u was tez tak pogoda do dupy, bo u mnie pochmurno i przelotnie pada, tylko spać ,chyba kawę sobie dzisiaj walnę
 
Ostatnia edycja:
Do góry