aha, mi było by cięzko się przyzwyczaić ,
mój mąz ma zmianową pracę tyle że od 7-19 co 2 gi dzien i tak leci przez cały rok bez względu na świea czy jakieś wolne dni
no ale kiedys na wakacjach byłam taka głupia że pracowałam od 9-21 od poniedziałku do niedzieli przez dwa miesiace i w tym miałam 2 niedziele wolne,Jak sobie to przypomnę to jestem w szoku ze dałam radę, i ze byłam tak naiwna. Płacili grossze ale byli mili i właściciele mieli super babcie która do mnie schodziął na pogaduszki. :-)
Jem sobie teraz słatkę z tuńczykiem wczoraj robiłam i wyszła dobra :-)
mój mąz ma zmianową pracę tyle że od 7-19 co 2 gi dzien i tak leci przez cały rok bez względu na świea czy jakieś wolne dni
no ale kiedys na wakacjach byłam taka głupia że pracowałam od 9-21 od poniedziałku do niedzieli przez dwa miesiace i w tym miałam 2 niedziele wolne,Jak sobie to przypomnę to jestem w szoku ze dałam radę, i ze byłam tak naiwna. Płacili grossze ale byli mili i właściciele mieli super babcie która do mnie schodziął na pogaduszki. :-)
Jem sobie teraz słatkę z tuńczykiem wczoraj robiłam i wyszła dobra :-)