reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Starania po raz pierwszy :)

Truskawica - dziekuje, teraz jestem juz na zwolnieniu wiec jest bardzo ok, ale wczesnije jak jeszcze jezdzialm do pracy to odczuwalam zmeczenie, i mialam problemy ze snem w nocy wiec w pracy tym bardziej zemczonam ale teraz juz ok - mam czas aby cieszyc sie ruchami synka i szaleje po sklepach :)

Magd.a - hihi :) i jak nauka mastrurbacji? dla pocieszenie moge powiedziec ze M. zanim nam sie udalo to tez nie chetnei cos dzialal, ciagle byl zmeczony praca, za to teraz jak juz sie udalo to o matko.... nie przytulalismy sie juz chyba ponad 2 miesiace, i na nic moje starania, kuszenia, ma blokade taka ze szok a mnie roznosi... i jest mi mega przykro i czuje sie jak jakie mega gruby potwór ktory przestal dzialac na swojego meza

ma_gdalena - hihi ciesz sie ze maly taki wiercipietek jest :)


Fifka - ojoj naszczescie ze wyszedl caly i zdorwy z tego... a ja tez czasem sie lapi na tym ze klocimy sie o takie *******y a jakby to byl koniec swiata a przeciez wystarczy momeent... powiem Ci ze ja tez czasami mam nadzieje ze maluch pojdzie spac a nie mi sie wierci nie tam gdzie potrzeba i sie rozpycha ze az boli :)


Ael jak patrze na zdjecia to juz nie moge sie doczekac swojego malenstwa...

Pyscku - badz dobrej mysli
 
reklama
Ja uciekam kobitki się ubierać i jedziemy do IKEI po komodę dla modego! :-) tak się cieszę! a zgodnie z moją obietnicą daną mężowi prawdopodobnie złożymy dziś łóżeczko :-p ale myślę, że to dobry pomysł bo szuflada z łóżeczka przyda mi się na wyprane kocyki i rożki :-p

Zajrzę później! Miłego popołudnia!!! Buziaki!
 
Truskawica - dziekuje, teraz jestem juz na zwolnieniu wiec jest bardzo ok, ale wczesnije jak jeszcze jezdzialm do pracy to odczuwalam zmeczenie, i mialam problemy ze snem w nocy wiec w pracy tym bardziej zemczonam ale teraz juz ok - mam czas aby cieszyc sie ruchami synka i szaleje po sklepach :)

Magd.a - hihi :) i jak nauka mastrurbacji? dla pocieszenie moge powiedziec ze M. zanim nam sie udalo to tez nie chetnei cos dzialal, ciagle byl zmeczony praca, za to teraz jak juz sie udalo to o matko.... nie przytulalismy sie juz chyba ponad 2 miesiace, i na nic moje starania, kuszenia, ma blokade taka ze szok a mnie roznosi... i jest mi mega przykro i czuje sie jak jakie mega gruby potwór ktory przestal dzialac na swojego meza

ma_gdalena - hihi ciesz sie ze maly taki wiercipietek jest :)


Fifka - ojoj naszczescie ze wyszedl caly i zdorwy z tego... a ja tez czasem sie lapi na tym ze klocimy sie o takie *******y a jakby to byl koniec swiata a przeciez wystarczy momeent... powiem Ci ze ja tez czasami mam nadzieje ze maluch pojdzie spac a nie mi sie wierci nie tam gdzie potrzeba i sie rozpycha ze az boli :)


Ael jak patrze na zdjecia to juz nie moge sie doczekac swojego malenstwa...

Pyscku - badz dobrej mysli

hahah źle, nie umiem się przemóc do spróbowania :-D

powiem Wam,że jak w ciąży mam się jeszcze rzadziej kochać z M. to ja chyba podziękuję, jak pewna posłanka lubię sex jak koń owies :-p
 
magd.a hihih :) dobre dobre ale moze Twojemu sie akurat odwidzi i bedzie mial mega duza ochote na Ciebie jak juz bedziesz z brzuszkiem?
 
Witajcie pięknego słonecznego dnia. Jestem w 28 tygodniu ciąży i zwolniłam trochę tempo, bo już mi ciężko :p Brzuszek już coraz to większy. Oprócz tego, że robię się coraz cięższa to czuję się wyśmienicie ;) Nie jestem w stanie Was nadrobić. Ale obiecuję się poprawić i wchodzić tutaj bardzo często ;)

Ael, słodki ten Twój Wikuś ;D Zmienia się jak nie wiem :)
A my nadal jesteśmy w kropce, odnośnie tego imienia. Ostatnio mąż zaproponował Zosię i Lilkę.
Czyli mamy do wyboru : Anię, Kinię, Zosię i Lilkę :p Podpowiecie? :D
 
Mieszacie mi w głowie, razem z tym moim mężem :p Ja się już przyzwyczaiłam do Ani, a mąż wciąż wymyśla nowe propozycje. Sama nie wiem :D Lilka, i jak będą na nią mówić dzieci w szkole? :D Lila? :D
 
reklama
Do góry