reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Starania po raz pierwszy :)

No a ja dzisiaj do pracy po tygodniu wolnego... jakoś tak śmiesznie się czuję :zawstydzona/y: jakbym zapomniała jak pracować :-D

Magenta to wasza decyzja... ale ja jestem zdania ze wszystko się z czasem jakoś układa. My możemy sobie planować, a życie i tak potrafi wszystko do góry wywrócić. Nie raz tak miałam, że myślałam to koniec... przerąbane, grób mogiła... a później się okazuję ze więcej było stresu i nerwów iż samego problemu. Dlatego głowa o góry, trzeba wierzyć, że wszystko się ułoży.

Andzia trzymamy, trzymamy!! &&&&&&& :-D Napisz później jaki wynik bo wszystkie tutaj ciekawe jesteśmy!
 
reklama
Napiszę napewno tylko wiesz boję się rozczarowania..... Wiesz chyba wezmę wolny dzień bo nie jestem w stanie dziś pracować kurcze mam nadzieje że będzie dobrze laseczki jak myślicie?
 
dzieki fifka moze masz racje... w sumie duzo racji masz no coz raz sie zyje hihi no andzie 3mamy mocno kcuki za pozytywny wynik:-)
fifka ja to juz wogole zapomnialam jak sie pracuje od prawie 4 miesiecy jestem bez pracy:wściekła/y: ale prace masz super z dzieciaczkami i musisz byc mega cierpliwa z taka gromadka:-) wiem jak moja mama miala czasem az sie dziwilam ze ona ten stres krzyki i wogole znosi przychodzi do domu i byla cierpliwa wyciszona i wogole nic taka kochana byla szkoda ze jej nie ma juz:-( i kazda prace przy dzieciach doceniam bo duzo taki nauczyciel opiekun itp musi znosic czasem musi warknac dla spokoju

Andzia -Bedzie dobrze zobaczysz nie ma co myslec na przod wrocisz napewno zadowolona i z ciekawymi wiadomosciami. a teraz sie nie stresuj tylko odpoczywaj i wypij sobie herbatke i zrelaksuj sie mysl pozytywnie a wszystko sie ulozy po twojej mysli kochana ja mocno 3mam kciuki za ciebie no i cala reszte tez.

Fifka - a ty sie nie poddawaj tylko do przodu marsz i walcz glowa do gory moze akurat ten cykl przyniesie cie upragniona fasolke za co tez 3mam kciuki chyba kazda z nas ma takie mysli jak ty po kolejnych rozczarowaniach
 
Ostatnia edycja:
Magenta dziękuje za slowa otuchy i całej reszcie też trzymajcie się cieplutko :):) a jak tam mineła wam niedziela bo mi wsumnie ok a zwłaszcza wieczur był rewelacyjny zapomniałam o problemach a teraz wruciły ale trzeba wziąć się w garść i poczekać!!!! a jeszcze jedno jestem umna z mojego m jak bronił mnie przed teściową wow:):)
 
poto tu jestesmy zeby sie wspolnie wspierac w kazdej zlej jak i dobrej chwili mi niedziela minela w sumie prawie idealnie w koncy moglismy sie z M poprzytulac @ sobie poszla na dobre:-D hihi oby do owulki i tylko zeby wczuc sie w ten rytm i zgrac sie z nia;-)mam nadzieje ze przez stres i nerwy bedzie o czasie

Magd.a- jak tam z ta praca?? zmienilas juz czy czekasz jeszcze??
 
czekam, ale jestem dobrej myśli :-) na razie mam oszczędności jeszcze.. ale boje się co będzie potem :-(
 
reklama
tak ta kobita mi tyle zdrowia napsuła że szok ma pretęsje że nie mogę zajść w ciąże kurde zeby wiedziała jak my bardzo tego chcemy najleprze to że przez 3 lata nie kontaktowała się a teraz ***** bo inaczej nie mogę nazwać tego ma jakieś ale i powiedziała do mojego męża tekst że ja jestem do dupy że nie mogę zajść w ciąze co to za kobieta .... ale on bronił mnie bardzo i powiedział że ma zająć się rodzeństwem tak jak dotychczas a nam dać święty spokuj jak chce nas dołować to niech podaruje sobie a jeszcze zaproponowała żebyśmy rozstali się to może inna urodzi mu dziecko i co wy na to ??????
 
Do góry