reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po raz pierwszy :)

reklama
hejka

a mój własnie sumiennie po wyczesaniu kota i poskładaniu czystego prania wziął się za odkurzanie mieszkania...to się nazywa wyszkolony mąz....lata treningu...i wszystko robi z własnej woli...jakby mu kazała cos zrobic to by żle zareagowął...u mnie tylko spokojna prośba kiedys pomagała...a teraz nawet i bez tego..hehe

pao...to przemysl wszystko jeszcze raz...czy na pewno z nim chcesz się pakować w dziecko...rozmwialiscie o tym za im zaczeliscie..jak oboje sobie to wyobrażacie i w ogóle...bo jak ma taki chrakter..to może na razie się wsztrymaj..bo to że ty nie możesz bez niego żyć to nie znaczy ze wam się ułozy tymbardziej jak bedzie dziecko...zależeć musi dwóm stronom...bo inaczej nic z tego nie będzie ...a na siłe ciągnąć nie ma sensu..

donia a po co ty dzietkę stosujesz teraz i taki dziwny okres diety 2 tygodnie...hmm??
 
Ostatnia edycja:
pao tylko spokojnie i merytorycznie, bez zbędnych słów i wygrażania bo to tylko może zaognic konflikt
powodzenia

hera witaj, cicho trochę ostatnio na forum bo nikt nie testuje


soglam masz rację, u mnie też tylko spokój sutkuje, faceci nie znosza jak im się rozkazuje, więc trzeba posunąc się do manipulacji ;)
 
Cześć dziewczyny :-) ja dziś miałam potwora swojego faceta pod opieką :-) także cały dzień mnie nie było :-) rano tylko weszłam poczytać ;)

Pao.. współczuje, ja ze swoim się pokłóciłam w czwartek ale myślałam,że go rozniosę , ale mój jest typem " Skarbie, usiądź ochłoń" ja też nie raz swojemu ex pakowałam rzeczy, ale po tym jak wyjechał na 3 dni nie dając mi znać gdzie jest itp. kolejnym powodem był zakup playstation, gdzie go nie interesowały,żadne obowiązki domowe i ja.
Pao pogadaj z Nim, wyjaśnijcie sobie wszystko,zanim przybędzie fasolka, bo później nie ma sensu,żebyś się denerwowała Ty i maleństwo..

My wczoraj chcieliśmy się poprzytulać, M. zakupił Durexy, ale nie wyszło, bo M. nie umiał się rozkoszować ;-) dokończyliśmy w inny sposób ;-)

Gosia Ty się nie chwal, bo Ci swoich Towarzyszy Życiowych odeślemy hahahaha :-)
 
ja poszłam rano po zakupy, a mój posprzatał całe mieszkanie...jest boski...niestety pokłóciliśmy sie o słoiki które trzeba wyniesć do piwnicy...a najgorsze jest to że wiem że to ja jestem winna tej całej kłótni bo mam pretensje "o nic" :(
Pao...zastanawiam sie trochę nad tym co napisałaś...wiem że nie bedzie miłe co powiem i może zabolec...ale skoro spakował Ci rzeczy to może jemu przestało zalezeć? przecież jak ktoś się bardzo kocha to nawet po kłótni nie powinny paść słowa "rozstanie", "rozwód", "znajdź sobie kogoś innego" , bo to jest oznaką że ktoś przestał się starać, przestał walczyć o związek. Ale nie znam was, waszego związku- po prostu generalizuje
 
hejka

donia a po co ty dzietkę stosujesz teraz i taki dziwny okres diety 2 tygodnie...hmm??

soglam bo to szybka dietka, białkowa a ma spektakularne efekty. W tym miesiącu nie mamy staranek więc nie obawiam się o względy zdrowotne i o ewentualne przesunięcia. A w weekend majowy jedziemy na wakacje nad morze więc parę kilo mnie będzie jak znalazł ;)
 
Łooo matko, Paolajn, co to za złośnik jeden! mi to się nie zdarzało żeby mi ktoś pakował rzeczy...;/ coś faktycznie musi być nie tak... nie wiem co napisać. Kurcze, może wyjdź na spacer, może jak zobaczy, że cię nie ma to przemyśli swoją reakcję... no wie wiem...
Ja właśnie parę dodatków porobiłam. Takie normalne, żadna rewelacja :) aaa o tej bransoletce noc kairu - pamiętam, ale mam zamiar zacząć ja robić pod wieczór, bo taka dużo czasu pochłania :)
Zdjęcie0101.jpgZdjęcie0100.jpg
Mój telefon niestety nie robi dobrych zdjęć, więc zawsze dziewczyny przychodzą do mnie na kawę i same wybierają kolory, koraliki, faktury wzory :)
 
Ostatnia edycja:
dagne fajne te błyskotki, te papryczki mi się podobają ;)
a Ty dziś owulacja a za orbótki ręczne się wzięłaś? ;)

pao jak się mają sprawy?
 
reklama
pao nie ma co zazdroscic tylko szkolic...fakt mój to był juz dobry materiał i ukształtowany w duzej mierze przez matkę-zreszta fantastyczna kobietę,przy której jak była chora a on jeszcze mieszkała z rodzicami to jej gotował...na studiach tak sdamo ze wszystkim sobie radził...wiec ja tylko oszlifowałam ten mój diamnet...no i mam skarba życiowego:):)

za to mojego szefa ostro szkolę,więc Madzia chętnie przyjme i waszych na szkolenie...hehe

donia a ta twoja dietka to nie czesc dukana??? czy po prostu jakas inna białkowa albo sama sobie narzuciłas białko tylko....ale musisz uważac bo jest zdradliwa ta dieta niestety....osłabia organizm jezeli intensywnie jakis sport uprawiasz...

no ja tez mykam na obiadek...dzis zrobiłam pyszny gulasz...i do tego ziemniaczki i ogóreczki...mniam...a wieczor ze znajomymi a jutro cały dzien zawody siatkarskiej wiec do poniedziałku...owocnych staran dla wszystkich...:)
 
Do góry