reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po raz pierwszy :)

Dziurka zrób test kiedy będziesz czuła ze chcesz. Bo później namówimy cie na siłe a tobie moze być przykro jeśli nic nie wyjdzie. My cierpliwie poczekamy! :-)

Ja też zmykam na obiad. Będę później!!
 
reklama
byłam na pogotowiu lekarz mnie zbadał i powiedział że poroniłam że nic się już nie da zrobić.
Ja już wczoraj źle się czułam a się wybrałam do mojego zęby z nim na poważnie pogadać, najpierw czekałam godzinę na nyskę potem poszłam na druga żeby dojechać do Tesco w Tesco czekałam na niego z 2 godzinki bo był w pracy miałam plecak i w nim laptopa i 2 butelki napoju. Potem u niego poważna kłótnia i w ogóle wszystko do dupy odwiózł mnie do domu i wpadłam w szał. a o 6 rano obudziłam się z bólem brzucha poszłam do łazienki i zobaczyłam na bieliźnie krew. Zadzwoniłam po niego przyjechał żeby ze mną pojechać na pogotowie do szpitala. Widać było po nim że miał w oczach łzy nie mam pojęcia z jakiego powodu. Nie odzywał się do mnie do póki nie dojechaliśmy do mnie do domu. Powiedział mi że to wszystko przez niego się stało, ma wyrzuty sumienia. Proszę was nie chce już o tym pisać.
Mam nadzieje ze mnie zrozumiecie.
 
Ostatnia edycja:
Słoneczko ale chwila... Po 1 czy badał Cię lekarz ginekolog? po 2, lekarz u którego byłaś dzień wcześniej nic nie zauważył nic nie powiedział?Bo wiesz, tak jak dziewczyny pisałay zdrowej ciąży nie da się ot tak "przegonić". Po 3 jak juz ten lekarz powiedział, że poroniłaś to co Ci robili, czy w ogóle coś? No i jeszcze jedna sprawa.. ten 7 tydzień to wyszedł z USG, które lekarz robił czy z obliczeń?
 
Jeśli tak było to ściskam Cię gorąco... :-( ale z ciążą od początku musiało być coś nie tak... więc się nie załamuj i nie obwiniaj... A swojego faceta olej... nie jest wart żadnych nerwów.
 
Fifka chyba na razie nie chce;) Boli mnie podbrzusze więc chyba szykuje się na @ i co chwila latam do łazienki sprawdzać czy to już...
A tak w ogóle to ostatnio dżin powiedział mi, że dobrze by było wstrzymać się choć jeden cykl ze starankami, dopóki nie obejrzy mnie i moich wyników ten lekarz z Łodzi.

A jeszcze jedna mayśl przyszła mi do głowy, w może ten lekarz co Cię badał Słoneczko to może widział 7 tyg ciąże ale to była martwa ciąża ale on..no cóż.. nie kompetentny może był. Ale ok. skoro nie chcesz nie wracamy do tematu. Ściskam mocno:*
 
Jeśli tak było to ściskam Cię gorąco... :-( ale z ciążą od początku musiało być coś nie tak... więc się nie załamuj i nie obwiniaj... A swojego faceta olej... nie jest wart żadnych nerwów.

Jest tak jak Napisałam ja nie umiem kłamać i to jeszcze o takich sprawach.
Już się zaczęłam cieszyć że będę mamusią a tu takie coś załamka totalna. Cały czas płacze i mam wszystkiego dość nawet życia. Moi Rodzice nie żyją. Zginęli w wypadku jak miałam 17 lat nawet nie mam iść do kogo przytulic się i wyżalic wszystko zawsze dusze w sobie. Mam dość takiego życia.

Nawet mam czasami myśli samobójcze wszystko się posypało a nie miało tak być.
 
Ostatnia edycja:
Fifka biedulko. Z teściami masz ciężki orzech do zgryzienia.

Ja teściową mam zaje**stą. Wczoraj wrócili z teściem z wakacji i przywiozła mi biżuterię, perfumy... A druga synowa nic nie dostała... Dostał mój szwagier od nich jakieś buty, spodnie, jakieś jeszcze pierdy, wnuczek też dostał ciuszki jakieś, zabaweczki, a ona nic kompletnie... ;] Nie zasłużyła :p Zresztą teściowa się nawet nie kryje z tym, że jej nie lubi :D
 
reklama
Do góry