reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po raz pierwszy :)

ja jestem jeszcze :-) musiałam doczytać wasze historyjki no i jak skończyłam to wszystkie poszły spać :-(
Ael i znów my dwie będziemy forum zamykać ;-)

albo i nie bo Ael też zniknęła :-D
no więc i ja się pożegnam bo jutro ostatni dzień pracy i...URLOP

a! historie wasze super :tak: i te o poznaniu zewnętrznym i wewnętrznym, dziś już nie ma komu więc ja swoje opowiem innym razem
 
Ostatnia edycja:
reklama
a ta znowu z tą natką :-D atan już śpi Aelku (to tylko żeby się tu zalogować wymyśliłam i nie mogę się przyzwyczaić, że ktoś tak do mnie mówi)

czyli jednak nie śpisz? ja jeszcze dopisuję rzeczy do spakowania :-)
 
a ta znowu z tą natką :-D atan już śpi Aelku (to tylko żeby się tu zalogować wymyśliłam i nie mogę się przyzwyczaić, że ktoś tak do mnie mówi)

czyli jednak nie śpisz? ja jeszcze dopisuję rzeczy do spakowania :-)

No kochana a jak masz w nicku Kasiu.Natko, no to do Ciebie pisałam :p A co mam pisać Zieleninko? XD
A kiedy wyjeżdżasz i nas opuszczasz?
 
kochana skoro do innych możesz pisać po imieniu mimo, że nick jest zupełnie inny to ja też poproszę i będę wdzięczna za wplecenie mojego imienia w pościki do mnie - dziękuję
a wyjeżdżam już w niedziele rano :tak: więc jutro po pracy muszę dokończyć pakowanie i szybko spać bo mężuś wróci z pracy koło 4 rano i od razu chce jechać
 
kochana skoro do innych możesz pisać po imieniu mimo, że nick jest zupełnie inny to ja też poproszę i będę wdzięczna za wplecenie mojego imienia w pościki do mnie - dziękuję
a wyjeżdżam już w niedziele rano :tak: więc jutro po pracy muszę dokończyć pakowanie i szybko spać bo mężuś wróci z pracy koło 4 rano i od razu chce jechać

Katarzyno :p to szuraj spać, wypocznij przed podróżą, bo niestety i ta męczy :p
 
Taak. Muszę wziąć się w garść :) Tylko jak tak leżę i myślę to takie dziwne myśli mnie napadają :/ Wiem, że nie jestem sama. Mam męża, Was... dzidzię. Ale czasem nie mam siły z tym walczyć :( Czy ja będę musiała leżeć tak do końca ciąży? :(
 
Taak. Muszę wziąć się w garść :) Tylko jak tak leżę i myślę to takie dziwne myśli mnie napadają :/ Wiem, że nie jestem sama. Mam męża, Was... dzidzię. Ale czasem nie mam siły z tym walczyć :( Czy ja będę musiała leżeć tak do końca ciąży? :(

Oj kochana, ciągłe leżenie to mała cena za utrzymaną ciążę i zdrowe dziecko, prawda? Poza tym, Ty leżysz a mężuś skacze wkoło Ciebie i spełnia zachcianki :-D
Ze wszystkich może wydających się beznadziejnych sytuacji, spróbuj wyciągać te pozytywne wnioski, a te utrzymają Cię w dobrym humorze.
No już, ogarnąć mi się szybko bo przylecę na miotle i dupę skopię!
 
Lovka nawet jeśli się okaże, że musisz tak leżeć do końca to co? przecież nie powiesz "mam to gdzieś" i nie wstaniesz tylko będziesz grzecznie leżeć a wszyscy będą skakać koło ciebie ale przecież najważniejsz e jest maleństwo pod twoim sercem i dla niego to zrobisz
Ael tak też za raz uczynię i pójdę lulu tylko musimy koleżankę Lovkę do pionu ustawić ;-)
 
reklama
Do góry