reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po raz pierwszy :)

Dzień doberek :):)
Dziurka śliczna opowieść :):)
A ja przyszłam się tylko przywitać i jadę na zakupy :-):-) Trochę się odstresuje, wydam pieniądze i czuję że ten dzień będzie piękny :-D
 
reklama
no i sie z wami witami....jednak:)

kot dzisiaj ostawił mnie na nogi przed 7 i troche mnie zalalo wiec jakis plus ze wstałam...ale tez wkur..w bo nie zasnełam juz,kot sie domagał żarcia a potem odsłony okna i w ogóle zle dzien zaczełam...grr
siostrzenice i maz smacznie spia a ja od 8 doczytuje coscie wczoraj popisały....historie piekne poleciały,az milo poczytac:)

ale jak juz doszłam do lovki to się poryczałam...jestem z Tobą całym sercem i wierze ze utrzymasz ta ciąże:):)

ja denerwowałam się ze nie moge nic robic,zero seksu,ciąża zagrozona ale lezec mi nie kazano...a moze powinnam i to by pomogło??moze za bardzo się forsowałam chodząc??moze to wszystko moja wina...i takie mysli od rana mi się kotłują...eh...:(:(
 
Ostatnia edycja:
Gosia nie obwiniaj się ! Może tak miało być ? Pomyśl, gdyby to dziecko urodziło się chore ? Albo umarłoby przy porodzie ? a co gorsza, pomyśl,że opiekowałabyś się roślinką a gdyby Ciebie i męża zabrakło, starzejemy się, pomyśl czy byłoby Ci łatwo z myślą " kto się zajmie moim dzieckiem jak mnie zabraknie" Mogłabyś patrzeć jak się dziecko przerzuca z osrodka dla niepełnosprawnych do następnego ?
Ono nie umarło, ono postanowiło urodzić się w innym terminie :-)
 
Madziu ale ja to wszystko wiem i tak własnie sobie t tłumacze,że lepiej tak działa i selekcjonuje natura....ale mysli gdzies tam błokają miedzy winą a prawdą....nie bede się rzucac z mostu z tego powodu ale teraz taki czas żalu i obwinania...on przejdzie na pewno tylko potrzeba czasu po prostu a dzielę się z wami moim aktualnym stanem psychicznym...:)
 
Gosia to dobrze, wiem,że czasem wygadanie się działa :-)

Ja też mam dołka. bo M. wyjechał wczoraj cała zapuchnięta jestem.. i już tęsknie za Nim..
 
Cześć dziewczynki...
sog kochana nie wolno pod żadnym pozorem Ci się obwiniać. To nie jest niczyja wina, kochana z naturą żadna z nas nie wygra. Magda napisała Ci właściwie to wszystko co ja chciałabym napisać. Sog dzidzia gdzieś jest ale czeka na taki moment, w którym najmniej będziecie się jej spodziewać. Tule mocno...

Ael dzięki, ot taka przeciętna historia pt. Znali się a potem spotkali po latach itd.
 
No jakoś musimy przeżyć, usłyszałam tyle ciepłych słów wczoraj od M. że mniej się boję,że coś się stanie złego między Nami :-) chociaż to co przeżyłam w poprzednich związkach, ma wpływ na teraźniejszy :-) i choć nigdy się nie zawiodłam na M. ciąglę mam czarne myśli o naszym związku..
 
reklama
Sog nie możesz się podłamywać, przeszłaś przez najgorsze silna więc teraz też dasz sobie radę, tak jak dziewczyny pisały, że na pewno będziesz mamusią i będziesz jeszcze miała dość wstawania w nocy do ciągle płaczącego bobasa :-)

Magda a to gdzie wypuściłaś M na tak długo???

A ja wczoraj padłam jak kawka o godzinie 22.30 i dopiero co wstałam a myślałam, że się już w ogóle nie wyzbieram z tego łóżka! Dziś mam gości więc zaraz się zabieram za robotę...A Kręgosłup jak co dzień boli jak cholera :-(

Donia no i bym zapomniała piękny brzuszek!!! Tylko dlaczego taki ściśnięty tymi spodniami???? :wściekła/y: dresy, dresy i jeszcze raz dresy po domu a do pracy najlepiej jakieś leginsy!!!!!
 
Do góry