reklama
dziuraWskarpecie
Mama mimo wszystko...
- Dołączył(a)
- 3 Maj 2010
- Postów
- 2 184
mijenka jak ja z Wami wszystkimi to nie taka mała ta poligamia.
Neciuszka więc tak:
Kupujesz ciasto francuskie gotowe bo zwyczajnie za długo sie robi tak samej. I to jest podstawa. Ja kupuje czasem po kilka sztuk i leżą w lodówce
Do garnuszka wsypujesz na oko pół szkl. cukru(zalezy czy jabłka słodkie) do tego 2 łyżki wody i łyżka soku z cytryny. Gotujesz(nie mieszasz) aż syrop zrobi się lekko brązowy. Tylko uważaj bo można łatwo przypalić i sie poparzyć. Na dno formy wylewasz ten syrop, na nim układasz kilka kawałków masła, na to jabłka pokrojone w ósemki, lekko posypujesz cynamonem i przykrywasz ciastem. Wstawiasz do piekarnika i pieczesz aż ciasto zbrązowieje. potem po wyciągnięciu, jeszcze gorącą tarte przykrywasz talerzem i odwracasz ostrożnie żeby owoce były na górze.. chyba tyle...

Neciuszka więc tak:
Kupujesz ciasto francuskie gotowe bo zwyczajnie za długo sie robi tak samej. I to jest podstawa. Ja kupuje czasem po kilka sztuk i leżą w lodówce
Do garnuszka wsypujesz na oko pół szkl. cukru(zalezy czy jabłka słodkie) do tego 2 łyżki wody i łyżka soku z cytryny. Gotujesz(nie mieszasz) aż syrop zrobi się lekko brązowy. Tylko uważaj bo można łatwo przypalić i sie poparzyć. Na dno formy wylewasz ten syrop, na nim układasz kilka kawałków masła, na to jabłka pokrojone w ósemki, lekko posypujesz cynamonem i przykrywasz ciastem. Wstawiasz do piekarnika i pieczesz aż ciasto zbrązowieje. potem po wyciągnięciu, jeszcze gorącą tarte przykrywasz talerzem i odwracasz ostrożnie żeby owoce były na górze.. chyba tyle...
Ostatnia edycja:
dziuraWskarpecie
Mama mimo wszystko...
- Dołączył(a)
- 3 Maj 2010
- Postów
- 2 184
mijenka..ja sie tylko zastanawiam kto nam ślubu udzieli
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczynki.... :-)
Neciuszka WITAM :-) :-) mam nadzieje, ze dobrze Ci tu u nas....
Ja jutro mam ostatni dzień w pracy przed urlopem i niestety to będzie najgorszy mój dzień w tej pracy :-( Boję się aby nie dostać papierka :-( (wypowiedzenia) bo Dyr. szaleje... Dzisiaj się tak darła na jedną pracownicę w drugim budynku, że aż mój cały dział słyszał - to było coś niesamowitego... Niestety humorek przełożył jej się na wszystkich innych pracowników... :-(
Neciuszka WITAM :-) :-) mam nadzieje, ze dobrze Ci tu u nas....
Ja jutro mam ostatni dzień w pracy przed urlopem i niestety to będzie najgorszy mój dzień w tej pracy :-( Boję się aby nie dostać papierka :-( (wypowiedzenia) bo Dyr. szaleje... Dzisiaj się tak darła na jedną pracownicę w drugim budynku, że aż mój cały dział słyszał - to było coś niesamowitego... Niestety humorek przełożył jej się na wszystkich innych pracowników... :-(
reklama
Sun7 bardzo dobrze mi u was, szczególnie ze my dopiero zaczynamy starania :-)
Życzę aby szybko się Wam udało... A mogę wiedzieć jak długo jesteście małżeństwem??? (tak na marginesie fajne zdjęcia ze ślubu :-) )
Podziel się: